WIG przekroczył 30 tys. punktów

Indeks giełdy warszawskiej WIG wzrósł dziś powyżej 30 tys. pkt, osiągając historyczny rekord. Tuż po otwarciu indeks WIG wzrósł do 30 064.41 pkt. Rynek jest w byczych nastrojach i letnia hossa trwa. Dopóki nic złego nie dzieje się na rynkach w USA i Europie, dobre nastroje powinny panować i u nas.

Wzrost cen akcji to efekt wczorajszej decyzji RPP o obniżeniu stóp procentowych i publikacji przez spółki dobrych wyników finansowych za drugi kwartał. Indeks WIG ustanawiał rekordy już na dwóch ostatnich sesjach osiągając wczoraj 29 870,06 pkt, a we wtorek 29 601,54 pkt.

WIG to najstarszy indeks giełdy warszawskiej i na pierwszej sesji wynosił 1 000 pkt.

Co pomaga?

Analitycy wskazują na dobrą koniunkturę na giełdach światowych i pomyślny początek okresu publikacji wyników w połączeniu z obniżką stóp procentowych. Pozwoliło to na kolejną sesję wzrostów na GPW.

Reklama

Jak podaje Reuters - nie ma żadnych negatywnych wiadomości, a na świecie nastroje są dobre - powiedział Sebastian Siejko, makler w CA IB Securities. Na zamknięciu giełdy w USA zanotowały niewielki wzrost - uważa Bartosz Ostafiński, makler z BDM SA.

Maklerzy sugerują też, że zakończenie niewielkiej korekty na cenach miedzi powinno wspierać KGHM, zaś dobre wyniki BPH i TPSA są dobrym prognostykiem na dalszą część sezonu publikacji wyników.

Kasa płynie do funduszy

Prawdziwy zalew środków przeżywają fundusze inwestycyjne. Spadające stopy procentowe w bankach powodują, że ludzie wycofują lokaty i wpłacają je do funduszy inwestycyjnych, akceptując wyższe ryzyko.

Zobacz pełną listę notowań

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: WIG | giełdy | WIG | USA | nastroje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »