Wreszcie dały zarobić!

W lipcu większość funduszy była na plusie. Najlepszy wypracował 12,3 proc.

Na twarzach posiadaczy jednostek funduszy inwestycyjnych w końcu zagościł uśmiech. Trzy czwarte funduszy akcji krajowych, prawie wszystkie zrównoważone i stabilnego wzrostu oraz po jednym obligacji krajowych i rynku pieniężnego, przyniosły w lipcu zysk. To wynik poprawy nastrojów w USA i taniejącej ropy. Nasza giełda, która bessę znosiła gorzej niż inne rynki, tym razem pokazała pazur. WIG wzrósł o ponad 3 proc., a WIG 20 zyskał dwa razy więcej. Fundusze lokujące w Polsce pobiły te inwestujące na giełdach zagranicznych.

Reklama

Źli, a nawet bardzo źli, mogą być klienci ING Parasol subfundusz Środkowoeuropejski Sektora Finansowego Plus, którzy w czerwcu ulegli emocjom i wycofali pieniądze. Cierpliwi zostali nagrodzeni i w jeden miesiąc ten fundusz powiększył ich portfel o ponad 12 proc. To najlepszy wynik ze wszystkich klasyfikowanych w rankingu ?PB? funduszy. Inna sprawa, że to tylko częściowe odrobienie strat - od początku roku wartość jednostki spadła o 30 proc. Fundusz ING zdeklasował rywali z kategorii - następny na podium PKO/CS Akcji Nowa Europa był cztery razy gorszy. Tylko trzy inne wyszły na plus.

Reszta straciła, średnio 5 proc., a najgorszy PKO/CS subfundusz Europejskiego Rynku Akcji aż 14,4 proc. Lipcowy wynik pozwolił funduszowi ING uciec z ostatniego miejsca rankingu po siedmiu miesiącach. Teraz zajmuje je AIG Subfundusz Akcji Chińskich i Azjatyckich. Na czele bez zmian - prowadzi PKO/CS ŚFW Rynków Wschodzących.

Więcej w "Pulsie Biznesu"

INTERIA.PL/Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: deta | danie | ing | Dana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »