Wychodziła "zagranica"
Na wczorajszej sesji WIG20 stracił 1,5% (1110 pkt). Przecena dotknęła największe firmy notowane w Warszawie. Prawie o 20 mln zł spadła wartość obrotu, która wyniosła 160 mln zł.
Wczoraj z największych spółek na GPW najmocniej ucierpiały (-3,7%) walory KGHM. Producent miedzi i srebra stracił po informacji, że jednym z możliwych sposobów oddłużenia należącej do niego w 100% Telefonii Dialog jest zamiana obligacji, które objął KGHM na akcje nowej emisji TD. Oznacza to, że lubińska firma mogłaby łatwiej sprzedać spółkę telekomunikacyjną, ale to tylko odłoży w czasie zanotowanie przez nią straty na inwestycji w TD. Firma poinformowała także, że prowadzi spór z UKS, który zarzuca jej błędne rozliczenie podatku VAT na kwotę prawie 77 mln zł. Jedna akcja KGHM została wyceniona na 11,55 zł - wartość obrotu 11,5 mln zł.
Aż 2,5% stracił wczoraj PKN Orlen.
Tracił prawie cały sektor bankowy z BZ WBK, BRE Bankiem oraz BPH PBK na czele. Wyprzedaż tych firm potwierdza tezę o odpływie zagranicznego kapitału z GPW. W pesymistycznym wariancie rynek może "ruszyć" w górę dopiero po długim weekendzie.
Wczoraj mocno podrożał Apator (8,8%). Firma nie podała jeszcze wyników za I kwartał, ale wiadomo, że jej przychody wzrosły o 13%. Z naszych informacji wynika, że również zysk netto będzie znacznie lepszy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ponadto toruńska spółka poinformowała o sprzedaży dwóch firm-córek - łączna wartość transakcji przekroczyła 1 mln zł. Najmocniej w czwartek potaniał Mostostal Gdańsk (-8,3%). Jedna akcja została wyceniona na 20 groszy.