Wzrost i spadek

Początek dzisiejszej sesji nie przyniósł dużych zmian kursu kontraktów na WIG20. Seria FW20M1 otwarła się na poziomie 1490 pkt., minimalnie niżej od wczorajszego zamknięcia i przez godzinę jej kurs prawie się nie zmieniał.

Pierwsze transakcje na rynku kasowym przyniosły wzrost indeksu, dzięki czemu kurs czerwcowych kontraktów na WIG20 zyskał około 20 punktów. W tym momencie siły byków się wyczerpały, a notowania futures pozostawały blisko poziomu 1500 pkt. Agencje informacyjne ujawniły dzisiaj, że Ministerstwo Finansów zrewidowało w dół wysokość deficytu budżetowego za rok 2000. Ponadto - według MFW - zarówno deficyt jak i inflacja zmniejszają się do bezpiecznego poziomu. Takie informacje powinny zostać dobrze przyjęte przez rynek, podobnie jak wiadomość o spadku bezrobocia w kwietniu. Oczywiście, nie sposób stwierdzić, czym kierują się poszczególni inwestorzy podczas dokonywania transakcji na giełdzie, jednak po godzinie 14 kontrakty na WIG20 ponownie wzrastały. W chwili gdy seria FW20M1 zdołała osiągnąć poziom 1521 pkt., rynki europejskie zaczęły już powoli spadać. W Warszawie na rynku kasowym również wzmogła się podaż akcji, a jednocześnie zaczęła spadać wielkość bazy. Jej wysokość dla serii FW20M1 wyniosła na zamknięciu tylko 6 punktów, natomiast kurs tych kontraktów był na wówczas tylko 1 punkt wyższy od otwarcia.

Amplituda zmian kontraktów FW20M1 wyniosła dzisiaj 36 punktów. Aktywni spekulanci mogli więc zarobić zarówno na wzroście jak i spadku futures. Jednak stan posiadania inwestorów, którzy pozostawili otwarte pozycje przez całą sesję, niemal się dzisiaj nie zmienił.