Zagranica kupuje

Napływ zagranicznego kapitału to główna przyczyna wzrostu notowań Orlenu i Telekomunikacji Polskiej - uważają analitycy. Przewidują dalszą zwyżkę.

Do 40,8 zł, a więc o 2,77%, wzrósł wczoraj kurs Orlenu. Tym samym znalazł się na najwyższym poziomie w giełdowej historii. Dużym popytem cieszyły się też akcje Telekomunikacji Polskiej. Na koniec wczorajszej sesji, po prawie 3-proc. zwyżce, płacono za nie po 21 zł. Były najdroższe od maja 2001 r. - Za wzrostem cen papierów tych dwóch firm stoją zagraniczni inwestorzy - uważa Sebastian Słomka, analityk BDM PKO BP. Jego zdaniem, zagraniczne instytucje kupują walory Orlenu i TP ze względu na ich dużą płynność. Podobnego zdania jest Rafał Salwa, dyrektor działu analiz IDM. Uważa on, że zagranica dostała zielone światło, jeśli chodzi o wzrost zaangażowania w Europie Środkowowschodniej. - Zagraniczni inwestorzy przyglądali się Polsce. Dostrzegli silne fundamenty makroekonomiczne, a także poprawę na rynku kapitałowym. A ta była możliwa m.in. dzięki przyspieszeniu prywatyzacji i wprowadzeniu na GPW nowych spółek, np. PKO BP - twierdzi Salwa. Jego zdaniem, o sile naszego rynku decydują oprócz zagranicznych inwestorów, także polskie instytucje. - Widać to chociażby po popycie zgłaszanym na akcje spółek sprzedawanych w ofertach pierwotnych - dodaje.

Reklama

Orlen może jeszcze drożeć

Sebastian Słomka, który przygotowuje analizy i raporty dotyczące m.in. Orlenu, twierdzi, że akcje płockiej firmy mają jeszcze potencjał wzrostowy. W ciągu kilku tygodni kurs może sięgnąć nawet 45-46 zł, pod warunkiem, że zagraniczny kapitał nie "przerzuci się" na inne spółki. Zdaniem analityka, zachętą dla inwestorów do kupowania walorów Orlenu jest m.in. ogłoszona w zeszłym tygodniu strategia firmy na najbliższe pięć lat. - Co prawda w strategii nie ujawniono szczegółowych zamiarów przedsiębiorstwa, ale tego z zasady się po prostu nie robi w obawie przed konkurencją - twierdzi Sebastian Słomka.

Dodatkowym atutem Orlenu jest plan sprzedaży pakietu akcji Polkomtela, operatora sieci Plus GSM. Analityk BDM PKO BP jest zdania, że coraz bardziej realne jest upublicznienie od 30% do 50% akcji operatora. - Ze sprzedaży papierów Polkomtela do kasy Orlenu może w tym roku wpłynąć 1,5 mld zł. Uwzględniając tę kwotę, tegoroczny zysk firmy może przekroczyć 3 mld zł - mówi Słomka. Zaznacza, że Orlen zadeklarował przeznaczanie 30% zysku na dywidendę. Reszta będzie inwestowana w produkcję, sprzedaż detaliczną oraz zakup czeskiego koncernu Unipetrol.

Akcje TP SA w modzie

Obok Orlenu prym we wczorajszych notowaniach wiodła też Telekomunikacja. Zdaniem Andrzeja Kasperka z DM Banku Handlowego, to także efekt zainteresowania zagranicznych inwestorów. Analityk wycenia firmę na 20 zł na akcję. Nie znaczy to jednak, że kurs nie będzie rósł dalej. - Wszystko zależy od tego, czy tendencja wzrostowa na GPW utrzyma się. Jeżeli tak, to nie widzę przeszkód, żeby akcje TP nadal drożały - twierdzi Kasperek. Popyt inwestorów mogą też podtrzymywać plany firmy dotyczące cięcia kosztów. W bieżącym roku przedsiębiorstwo chce zwolnić 3,5 tysiąca osób, z 31 tysięcy zatrudnionych. - W TP jest jeszcze miejsce na cięcie kosztów. Inwestorzy to wiedzą i być może liczą zarówno na wzrost zysków, jak i wypłatę wyższej dywidendy - rozważa Andrzej Kasperek. Rafał Salwa dodaje, że akcje TP są niewiele droższe niż w czasie debiutu giełdowego z 1998 roku. - A przecież przez te kilka lat firma przeszła poważną restrukturyzację, a także rozwinęła sieć telefonii komórkowej Idea. Jeżeli wziąć pod uwagę zmianę wartości pieniądza w czasie, to papiery TP mogą okazać się relatywnie tanie - dodaje Salwa.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | zagranica | kupujcie | inwestorzy | firmy | kupować
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »