Zarząd Polimeksu z premią

Co najmniej 6 mln zł może wynieść premia dla zarządu Polimeksu-Mostostalu Siedlce w związku z wyjściem ze spółki jej głównych akcjonariuszy. Takie wynagrodzenie przewidywały kontrakty podpisane jeszcze w 2001 roku. Rynek dowiedział się o nich teraz.

Co najmniej 6 mln zł może wynieść premia dla zarządu Polimeksu-Mostostalu Siedlce w związku z wyjściem ze spółki jej głównych akcjonariuszy. Takie wynagrodzenie przewidywały kontrakty podpisane jeszcze w 2001 roku. Rynek dowiedział się o nich teraz.

W wyniku połączenia Mostostalu Siedlce z jego głównym akcjonariuszem - Polimeksem-Cekopem, nowy podmiot stał się posiadaczem ponad 5,3 mln własnych walorów (cały kapitał dzieli się na przeszło 18,5 mln akcji). Polimex-Mostostal Siedlce (PxMS) zapowiedział, że sprzeda 1,5 mln papierów, a do końca roku umorzy pozostałą część.

Kontrakty z 2001 r.

W czwartek zbył zapowiedziany pakiet akcji. Sprzedaż była połączona z wyjściem z PxMS jego głównych udziałowców (dawnych akcjonariuszy Polimeksu-Cekopu). Łącznie właściciela zmieniło 55% walorów giełdowej firmy (uwzględniając umorzenie). Trafiły do krajowych i zagranicznych inwestorów finansowych. Nabywcy płacili po 32 zł za akcję, jednak nie za wszystkie. 445,5 tys. papierów z puli akcji własnych sprzedano znacznie taniej, po 21 zł. Trafiły do kierownictwa giełdowej spółki. Skąd takie uprzywilejowanie? - Wynika z umowy o pracę prezesa zarządu z 2001 roku i decyzji rady nadzorczej. Przewidywała ona premię z tytułu wzrostu wartości firmy od 2001 roku do momentu wycofania się z niej głównych udziałowców - wyjaśnia Konrad Jaskóła, prezes PxMS, i dodaje: Pragnę podkreślić, że kontrakty podpisywaliśmy w 2001 roku, gdy Polimex generował 120 mln zł strat. Opcja nie była zatem pomysłem zrodzonym na fali ostatniego wzrostu.

Reklama

Preferowana opcja menedżerska

Z wcześniejszych wypowiedzi zarządu PxMS można było wnioskować, że ze sprzedaży walorów własnych do spółki wpłynie około 50 mln zł. Gdyby cały pakiet kupiono za 32 zł, wpływy sięgnęłyby 48 mln zł. Ze względu na opcję menedżerską, firma dostała jednak 43,1 mln zł. Czy więc zarząd nie wzbogacił się kosztem giełdowej spółki i jej akcjonariuszy? - Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Podczas naszego road show informowaliśmy o tym wszystkich potencjalnych nabywców. Opcja objęcia przez nas akcji z dyskontem była zdecydowanie bardziej preferowana niż wypłata premii w gotówce. Taki sposób jest bowiem dobrym mechanizmem łączącym zarząd ze spółką, gdyż w jego interesie będzie dbanie o dalszy wzrost wartości przedsiębiorstwa - twierdzi K. Jaskóła. Nieformalnie zarząd zadeklarował, że nie będzie przez jakiś czas zbywał objętych akcji. Jak długo? - Mówimy raczej o kilku kwartałach niż miesiącach - odpowiada prezes.

Niektórzy wybrali gotówkę

Biorąc pod uwagę bieżący kurs PxMS (w dniu sprzedaży własnych akcji wyniósł 34,7 zł) dyskonto, czyli premia dla menedżmentu przekracza 6,1 mln zł. To jednak nie wszystko. Część kierownictwa (uprzywilejowanie dotyczyło w sumie 25 osób) wolała gotówkę. Ile wyniosła wypłata? Nie wiadomo.

Drobni nie wiedzieli

Informując o opcji menedżerskiej nowych właścicieli zarząd PxMS był wobec nich fair. Co jednak z gronem drobnych udziałowców, którzy o tym fakcie dowiedzieli się dopiero m.in. z piątkowego wydania PARKIETU? - Nie miałem żadnej wiedzy o planowanej sprzedaży części akcji własnych z dyskontem dla kierownictwa spółki - mówi Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, które reprezentowało interesy akcjonariuszy mniejszościowych w procesie łączenia budowlanych firm.

- Dopóki Polimex-Cekop był spółką niepubliczną, obowiązki informacyjne nas nie dotyczyły. Sposób wynagrodzenia zarządu był natomiast przedstawiony w prospekcie emisyjnym akcji połączeniowych - przypomina Grzegorz Szkopek, wiceprezes giełdowej firmy. Przyznaje jednak, że szczegóły dotyczące wysokości premii nie były w nim zawarte.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: zarządy | premia | firmy | Siedlce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »