Zatrzymanie byłego wiceprezesa KGHM

Dolnośląska policja zatrzymała Marka S., b. wiceprezesa KGHM Polska Miedź SA.

Dolnośląska policja zatrzymała Marka S., b. wiceprezesa KGHM Polska Miedź SA.

Dolnośląska policja zatrzymała Marka S., b. wiceprezesa KGHM Polska Miedź SA. Mężczyzna został zatrzymany w Warszawie i będzie doprowadzony do prokuratury - poinformował PAP w czwartek nadkom. Janusz Handz z wrocławskiej policji.

Marek S. został zatrzymany w środę. Policja nie chce jednak ujawniać okoliczności zatrzymania. O ewentualnych zarzutach oraz toczącym się śledztwie w sprawie przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu KGHM Polska Miedź SA w zakresie transakcji dewizowych nie chce również mówić Leszek Karpina, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Reklama

"Na razie nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie. Będziemy jednak media informować na bieżąco" - powiedział PAP w czwartek Karpina.

Kilka dni temu rzecznik poinformował PAP, że "prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu KGHM Polska Miedź SA w zakresie gospodarowania środkami dewizowymi spółki i narażenie tym samym mienia KGHM na wielkie straty".

Wtedy też zarząd KGHM Polska Miedź SA podał, że niektórzy członkowie byłego kierownictwa tej spółki są podejrzani o dokonanie nieautoryzowanych przez zarząd transakcji na rynku walutowym w czasie między styczniem a marcem 2000 roku.

Śledztwo ma wyjaśnić, czy członkowie zarządu wykorzystywali pieniądze spółki zależnej w 44,28 proc. od Skarbu Państwa do zawierania prywatnych transakcji walutowych oraz czy narazili tym samym firmę na poważne straty.

"Prokuratura zajmuje się tą sprawą dopiero od kilku dni. Po tym jak wrocławski UOP złożył zawiadomienie o nieprawidłowościach w KGHM 6 czerwca" - mówił Karpina.

Rzecznik wrocławskiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa również potwierdził PAP, że UOP zajmował się tą sprawą.

"Przesłuchaliśmy jedynie obecnego prezesa KGHM i przekazaliśmy sprawę prokuraturze" - mówił rzecznik UOP. Jednak nie chciał powiedzieć, jak długo urząd zajmował się KGHM i ewentualnymi nieprawidłowościami przy zawieraniu transakcji walutowych.

"Są nieprawidłowości, ale trudno obecnie stwierdzić, czy ktoś i ewentualnie, kto popełnił przestępstwo. Od nieprawidłowości do przestępstwa jest jeszcze daleka droga" - mówił rzecznik UOP.

KGHM poinformował we wtorek w komunikacie, że Marek S., były wiceprezes KGHM Polska Miedź SA, potwierdził, że dokonywał nieautoryzowanych transakcji na rynku walutowym w okresie styczeń-marzec 2000 roku.

"W toku posiedzenia zarządu spółki były wiceprezes ds. finansów Marek S. złożył wyjaśnienia odnośnie transakcji pochodnych na rynku walutowym zawartych w okresie styczeń-marzec 2000. Marek S. potwierdził fakt dokonywania powyższych transakcji bez wiedzy i zgody zarządu spółki" - podał KGHM.

Zarząd KGHM ocenił, iż transakcje te nie miały wpływu na sytuację finansową i majątkową spółki.

"Na podstawie przeprowadzonej kontroli wewnętrznej oraz dokumentów i oświadczeń przedłożonych przez pana Marka S. w dniu dzisiejszym, zarząd spółki ocenia, że przedmiotowe transakcje nie miały wpływu na sytuację finansową i majątkową spółki" - oświadczył we wtorek KGHM

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »