Zelmer w rękach pracowników
Zakończył się okres, w którym uprawnione osoby mogły obejmować pracownicze akcje Zelmera. W ich ręce trafiło 99,4 proc. walorów, które nieodpłatnie oferował Skarb Państwa.
Pula obejmowała 15 proc. akcji rzeszowskiego producenta małego sprzętu AGD. Uprawnionymi do otrzymania bezpłatnych akcji byli pracownicy Zelmera zatrudnieni w dniu komercjalizacji przedsiębiorstwa (1 sierpnia 2001 r.) oraz osoby, które przepracowały w rzeszowskiej firmie minimum 10 lat (pod warunkiem, że stosunek pracy wygasł w wyniku przejścia na emeryturę, rentę lub z winy pracodawcy). Ostatecznie papiery Zelmera objęło 4135 osób (uprawnionych i spadkobierców) spośród 4175, którym się one należały. Z należących do Skarbu Państwa 2,28 mln akcji, "rozdano" 2,27 mln.
- Wiem o kilkunastu kolejnych spadkobiercach, którzy w najbliższym czasie podpiszą umowy i wówczas Skarb Państwa będzie posiadać poniżej 10 tys. akcji, czyli 0,05 proc. kapitału zakładowego Zelmera - powiedział PARKIETOWI Maciej Olszak, szef biura zarządu spółki. - Wynika z tego, że papiery nie zostały objęte tylko przez 20 uprawnionych osób - dodał.
Zdaniem Macieja Olszaka, przez najbliższych kilkanaście miesięcy umowy (przekazanie akcji następuje na podstawie umowy ze Skarbem Państwa - przyp. red.) będą mogli zawierać spadkobiercy osób uprawnionych, którzy do 25 kwietnia br. złożyli w sądzie wniosek o nabycie spadku. Po uzyskaniu postanowienia sądu będą mieli rok, by nieodpłatnie nabyć papiery od MSP. Inwestorzy giełdowi nie powinni się obawiać podaży pracowniczych walorów. Akcje trafią na giełdę najwcześniej po 25 stycznia 2007 r. Zarząd może sprzedać swoje kolejny rok później. Do tego czasu właściciele pracowniczych akcji Zelmera nie mogą skorzystać ze wzrostu kursu, a jedynie z dywidendy. W tym roku trafi do nich prawie 4,8 mln zł. Na wypłatę z ubiegłorocznego zysku netto i funduszu dywidendowego Zelmer zamierza przeznaczyć 31,9 mln zł (2,1 zł na akcję). 15 proc. tej kwoty trafi do osób, które właśnie objęły akcje pracownicze.
Pracownicy chcą podwyżki
W Zelmerze od lutego trwa spór zbiorowy. Związki zawodowe chciały, by od 1 maja wynagrodzenie dla każdego pracownika wzrosło o 125 zł brutto miesięcznie. Oznaczałoby to wzrost płac średnio o ok. 5 proc. W wartościach bezwzględnych natomiast byłby to wydatek dla spółki rzędu prawie 3,5 mln zł rocznie (w Zelmerze pracuje ok. 2,3 tys. osób). Zarząd spółki przedstawił związkowcom swoje propozycje podwyżek, które obecnie są negocjowane.
Katarzyna Latek
