Złoty zyskał po komunikacie RPP

Pod koniec środowych kwotowań złoty zyskał wobec euro i dolara, głównie za sprawą komunikatu RPP i wypowiedzi prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Aprecjacja polskiej waluty oraz obligacji jest również efektem dobrych nastrojów w regionie.

Około godziny 16.35 za euro płacono 3,9130 zł wobec 3,9240 zł rano i wobec 3,9370 zł we wtorek po południu. Dolara wyceniano na 3,0120 zł wobec 3,0310 zł rano i wobec 3,0370 zł we wtorek po południu.

"Złoty jest mocniejszy. To oczywiście efekt RPP i komunikatu po posiedzeniu, który w zasadzie niewiele zmienił w porównaniu z wcześniejszymi wypowiedziami; również projekcja, której szczegóły poznamy jutro, nie różni się od tego co było wcześniej" - powiedział PAP Marcin Bilbin z Pekao SA.

W środę RPP, zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, pozostawiła stopy procentowe bez zmian.

Reklama

Na konferencji uzasadniającej decyzję RPP po raz pierwszy w roli prezesa wystąpił nowy prezes NBP, Sławomir Skrzypek.

"Debiut Skrzypka nie przestraszył uczestników rynku" - ocenia Bilbin.

Wystąpienie Skrzypka przyczyniło się do umocnienia złotego - nowy prezes jest zdania, że złoty utrzyma się na dotychczasowym poziome, następnie przewidywana jest raczej aprecjacja niż deprecjacja złotego.

"Przeżywamy okres stabilności złotego (...) i poziom ten powinien się utrzymać i raczej oczekiwać można aprecjacji niż deprecjacji" - powiedział Skrzypek podczas konferencji.

Styczniowa projekcja pokazuje przy założeniu niezmienionych stóp procentowych z 50-procentowym prawdopodobieństwem inflacja utrzyma się w przedziale 2,1-3,8 proc. w IV kw. 2007 r. (wobec 1,9-3,8 proc. w projekcji październikowej), 2,2-4,5 proc. w IV kw. 2008 r. (wobec 2,2-4,6 proc.) oraz 2,4-5,2 proc. w IV kw. 2009 r.

Styczniowa projekcja pokazuje także, że roczne tempo wzrostu PKB utrzyma się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 4,9- 6,7 proc. w 2007 r. (wobec 4,1-6,2 proc. w projekcji październikowej), 3,6-6,4 proc. w 2008 r. (wobec 4,5-7,0 proc.) oraz 3,5-6,5 proc. w 2009 r.

W środę zyskiwały również obligacje. W ciągu dnia impulsem do umocnienia była informacja o mniejszej podaży obligacji w lutym.

Ministerstwo Finansów poinformowało, że zaoferuje w lutym obligacje o łącznej wartości 3,5-6,5 mld zł oraz bony roczne za łącznie 1,8-2,2 mld zł. Przetarg obligacji 2-letnich OK0709 odbędzie się 7 lutego. MF zamierza sprzedać papiery za 1,0-1,5 mld zł.

Na rynek długu pozytywnie wpłynęła również sytuacja na rynku międzynarodowym.

"Mocniejsze zachowanie globalnych rynków akcji pomogło rynkowi długu" - powiedział Bilbin.

Około godz. 16.45 dochodowość obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,36 proc. wobec 4,47 proc. rano i wobec 4,49 proc. we wtorek wieczorem. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,86 proc. wobec odpowiednio 4,91 proc. i 4,93 proc., natomiast dochodowość dziesięcioletnich papierów (DS1017) ukształtowała się na poziomie 5,13 proc. wobec odpowiednio 5,19 proc. i 5,21 proc.

Katarzyna Pieniądz

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: aprecjacja | złoty | Rada Polityki Pieniężnej | prezes NBP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »