Zmalała liczba rekomendacji

- Na przełomie roku wydaje się zazwyczaj przekrojowe analizy branżowe. Analitycy sporządzają też raporty dotyczące możliwego rozwoju sytuacji na GPW, odkładając analizy spółek - powiedział PARKIETOWI Michał Szymański, doradca inwestycyjny z ING BSK Asset Management. Zmniejszenie liczby wydawanych rekomendacji może być też związane z oczekiwaniem na publikację wyników za czwarty kwartał. - Dla analityków istotniejsze są jednak raporty roczne, które zawierają wiele cennych informacji na temat danej spółki - stwierdził Michał Szymański. Zdaniem Andrzeja Szymańskiego z DM BIG-BG, zmniejszenia liczby wydawanych ostatnio rekomendacji nie należy raczej wiązać z oczekiwaniem na publikację wyników. - Zadaniem analityków jest przewidywanie wyników finansowych spółek - powiedział PARKIETOWI A. Szymański. Jako możliwą przyczynę zmniejszenia liczby raportów podaje to, że część analityków jest zaangażowana w przygotowywanie raportów dla rynku pierwotnego. - Ostatnio mamy do czynienia ze zwiększoną liczbą ofert na rynku pierwotnym, więc konieczne jest przygotowanie raportów spółek debiutujących na giełdzie - stwierdził analityk DM BIG-BG.

Na opracowanie analiz polskich przedsiębiorstw pod koniec 2000 roku decydowały się głównie zachodnie banki inwestycyjne. W ostatnich rekomendacjach optymistycznie co do dalszego rozwoju sytuacji na warszawskim parkiecie podchodzą analitycy Raiffeisen Zentralbank. Ich zdaniem, akcje notowane na GPW są atrakcyjne ze względu m.in. na mocnego złotego. Mimo więc, że potencjał wzrostu WIG-u nie jest imponujący, inwestorzy zagraniczni mogą liczyć na dodatkowe zyski z różnic kursowych. Zdaniem specjalistów RZB, warto jest teraz kupować polskie obligacje, zwłaszcza w obliczu możliwości obniżki stóp procentowych.

Optymistami są również analitycy Credit Suisse First Boston. W ostatnim raporcie zalecają kupno aż siedmiu spółek (Elektrim, PBK, Netia, Optimus, Pekao, PKN i TP SA).

Rekomendację trzymaj przydzielono papierom Agory, BPH, BOŚ, ComputerLandu, Kęt, KGHM, Orbisu, Prokomu i Softbanku. Analitycy CSFB, podobnie jak specjaliści RZB, oczekują obniżenia stóp procentowych jeszcze w pierwszym kwartale br.

Na podwyżkę rekomendacji zdecydował się ostatnio Morgan Stanley Dean Witter w przypadku akcji Telekomunikacji Polskiej. Analitycy podnieśli zalecenie z neutralnie do powyżej rynku. Ich zdaniem, nowi właściciele telekomu (France Telekom i Kulczyk Holding) będą go sprawniej restrukturyzować, niż można się było tego spodziewać. Jednocześnie jednak niższe zalecenie inwestycyjne otrzymała Netia (neutralnie wobec powyżej rynku). Specjaliści podkreślają wysokie zadłużenie spółki i trudną sytuację mniejszych operatorów telekomunikacyjnych.

Gorszą rekomendację uzyskały również walory Pekao SA. Analitycy Merrill Lynch obniżyli swoją wcześniejszą prognozę akcji banku z akumuluj na neutralnie. Jako powód zmiany zalecenia podano osiągnięcie przez akcje banku sugerowanego poziomu cenowego. Ich zdaniem, po rozważeniu prognozy zysków oraz rentowności polskich długoterminowych obligacji skarbowych obecna wartość jednego waloru Pekao wynosi 64 zł.

SG Securities z Londynu w raporcie z 5 stycznia zaleca kupowanie akcji BRE Banku przy cenie 143 zł (na tyle wyceniano je również we wtorek), natomiast walory ComArchu, przy kursie 62 zł (wczoraj 59 zł), ocenia na gorzej niż rynek. Według SG, uzasadniona wycena akcji banku to 164,3 zł, a spółki IT 54 zł.