Notowania akcji spółki Develia z 5 kwietnia 2024 roku

W piątek, 5 kwietnia Develia (DVL) rozpoczęła notowania od poziomu 6,05 zł, czyli o 1,63 proc. mniej niż na zamknięciu czwartkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 6,15 zł. O godzinie 9.24 kurs akcji wzrósł do poziomu 6,12 zł, a następnie, spadł do wartości 5,92 na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Develia wyniosła 96, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 231 993 sztuk. Obroty wyniosły 1,3 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Spółka przełamała tendencję wzrostową trwającą od 5 sesji i odnotowała spadek. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zmniejszyła się o 0,50 proc., w ciągu miesiąca zwiększyła się o 15,18 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 89,14 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 30,4 proc.

Reklama

W piątek Develia zachowywała się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,27 proc. do poziomu 83 642 punktów, a wartość spółki spadła aż o 3,74 proc. Spółki z sektora nieruchomości do których należy także Develia ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-NRCHOM spadła o 1,93 proc. do poziomu 4 207 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek z branży nieruchomości na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Develia jest spółką holdingową kontrolującą grupę firm, działających w sektorze nieruchomości mieszkaniowych (głównie o podwyższonym standardzie) oraz komercyjnych (biurowych, handlowych i usługowych). Realizuje projekty w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie. Katowicach, Gdańsku i Łodzi. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »