Notowania akcji spółki Ferro z 2 kwietnia 2025 roku
W środę, 2 kwietnia Ferro (FRO) rozpoczęło notowania od poziomu 34 zł, czyli o 0,29 proc. więcej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 33,9 zł. O godzinie 9.57 kurs akcji spadł do poziomu 33,9 zł, a następnie o 14.05 wzrósł do wartości 34,6 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 34,3 zł.
Liczba transakcji dla spółki Ferro wyniosła 118, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 20 278 sztuk. Wzrost odbył się przy dużym obrocie, co może budzić radość wśród inwestorów. Obroty wyniosły 680 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 91,1 tys. zł.
Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost podobnie jak to miało miejsce w ostatni poniedziałek, czyli obserwujemy dużą zmienność notowań i nie można przewidzieć kierunku w którym one podążą. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 3,11 proc., w ciągu miesiąca spadła o 7,30 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 2,39 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 4,46 proc.
W środę Ferro zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,46 proc. do poziomu 97 964 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 1,18 proc. Spółki budowlane do których należy także Ferro ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-BUDOW spadła o 0,60 proc. do poziomu 7 828 punktów. Pomimo negatywnego oddziaływania sektora budowlanego na rynek indeks WIG wzrósł. W odniesieniu do analizowanej spółki cała branża budowlana zachowywała się dużo gorzej niż Ferro, gdyż wartość indeksu WIG-BUDOW spadła o 0,60 proc., a wartość spółki wzrosła o 1,18 proc.
Ferro jest jednym z największych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej producentów armatury sanitarnej i instalacyjnej. Zajmuje czołową pozycję w Polce na rynku sprzedaży zaworów i drugie w sprzedaży baterii. Produkcja Grupy realizowana jest w dwóch zakładach: w Czechach i w Chinach. (na podst. GPW).
