Notowania akcji spółki Grupa Kęty z 19 czerwca 2024 roku

W środę, 19 czerwca Grupa Kęty (KTY) rozpoczęła notowania od poziomu 857 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 9.24 kurs akcji spadł do poziomu 852,5 zł, a następnie o 16.17 wzrósł do wartości 871,5 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 866 zł.

Liczba transakcji dla spółki Grupa Kęty wyniosła 114, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 10 917 sztuk. Obroty wyniosły 9,19 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost podobnie jak to miało miejsce w ostatni poniedziałek, czyli obserwujemy dużą zmienność notowań i nie można przewidzieć kierunku w którym one podążą. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 0,35 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 2,37 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 41,73 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 16,24 proc.

Reklama

W środę Grupa Kęty zachowywała się gorzej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 1,33 proc. do poziomu 86 386 punktów, a wartość spółki wzrosła tylko o 1,05 proc.

Grupa Kęty działa w pięciu głównych segmentach biznesowych (łącznie 24 spółek, z czego 13 zagranicznych): produkcji profili i komponentów aluminiowych, projektowania i produkcji systemów architektonicznych oraz zewnętrznych rolet aluminiowych, produkcji opakowań giętkich, usług budowlano-montażowych w zakresie fasad aluminiowych oraz produkcji akcesoriów do montażu okien i drzwi. Znaczna część sprzedaży (ponad 40 proc.) realizowana jest w eksporcie. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »