Notowania akcji spółki Huuuge, Inc. (Dover, USA) z 13 listopada 2024 roku

W środę, 13 listopada Huuuge, Inc. (Dover, USA) (HUGE) rozpoczęło notowania od poziomu 16,52 zł, czyli o 0,12 proc. więcej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 16,5 zł. O godzinie 9.12 kurs akcji spadł do poziomu 16,4 zł, a następnie o 16.36 wzrósł do wartości 17,32 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 17,22 zł.

Liczba transakcji dla spółki Huuuge, Inc. (Dover, USA) wyniosła 81, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 45 497 sztuk. Obroty wyniosły 769 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost podobnie jak to miało miejsce w ostatni piątek, czyli obserwujemy dużą zmienność notowań i nie można przewidzieć kierunku w którym one podążą. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 6,69 proc., w ciągu miesiąca obniżyła się o 2,27 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy spadła o 37,38 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 35,75 proc.

W środę Huuuge, Inc. (Dover, USA) zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,87 proc. do poziomu 80 362 punktów, a wartość spółki wzrosła o 4,36 proc. Spółki z makrosektora producentów gier do których należy także Huuuge, Inc. (Dover, USA) pchały rynek do góry, wartość indeksu WIG.GAMES wzrosła o 0,14 proc. do poziomu 13 866 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania makrosektora producentów gier na rynek indeks WIG spadł.

Międzynarodowy twórca i wydawca gier typu free-to-play na urządzenia mobilne. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »