Notowania akcji spółki Instal Kraków z 18 marca 2025 roku

We wtorek, 18 marca Instal Kraków (INK) rozpoczęła notowania od poziomu 37,6 zł, czyli o 1,62 proc. więcej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 37,0 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom minimalny - 36,6 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Instal Kraków wyniosła 14, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 591 sztuk. Spadek odbył się przy dużym obrocie, co może budzić niepokój wśród inwestorów. Obroty wyniosły 49,2 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 16,5 tys. zł.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki spadła o 0,81 proc., w ciągu miesiąca zmniejszyła się o 6,15 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 12,23 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 4,57 proc.

We wtorek Instal Kraków zachowywała się gorzej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,77 proc. do poziomu 98 770 punktów, a wartość spółki spadła o 1,08 proc. Spółki z sektora budowlanego do których należy także Instal Kraków ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-BUDOW spadła o 0,89 proc. do poziomu 8 506 punktów. Pomimo negatywnego oddziaływania branży budowlanej na rynek indeks WIG wzrósł.

Instal Kraków świadczy usługi budowlano-montażowe w zakresie instalacji przemysłowych i budowlanych, produkcji elementów instalacji i konstrukcji stalowych oraz projektowania, produkcji i montażu instalacji wentylacji i klimatyzacji. Rozwija także działalność deweloperską. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »