Notowania akcji spółki ML System S.A. z 25 lutego 2025 roku

We wtorek, 25 lutego ML System S.A. (MLS) rozpoczął notowania od poziomu 21,6 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 11.14 kurs akcji spadł do poziomu 21,05 zł, a następnie o 14.41 wzrósł do wartości 21,85 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 21,4 zł.

Liczba transakcji dla spółki ML System S.A. wyniosła 53, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 17 054 sztuk. Spadek był przy małym obrocie, więc inwestorzy powinni obserwować co będzie się działo na kolejnych sesjach. Obroty wyniosły 366 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 1,81 mln zł.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 17,05 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 44,99 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zmniejszyła się o 60,00 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 14,93 proc.

We wtorek ML System S.A. zachowywał się gorzej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,46 proc. do poziomu 91 730 punktów, a wartość spółki spadła o 0,93 proc. Spółki z sektora energetycznego do których należy także ML System S.A. ciągnęły rynek w dół, wartość indeksu WIG-ENERG spadła o 0,48 proc. do poziomu 2 782 punktów. Pomimo negatywnego oddziaływania branży energetycznej na rynek indeks WIG wzrósł.

ML System specjalizuje się w projektowaniu i wdrażaniu zintegrowanych systemów opartych na technologiach ogniw fotowoltaicznych (PV), w tym zintegrowanych z budynkami (BIPV), służących do pozyskiwania energii elektrycznej z promieni słonecznych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »