Notowania akcji spółki Wittchen S.A. z 12 maja 2025 roku

W poniedziałek, 12 maja Wittchen S.A. (WTN) rozpoczął notowania od poziomu 20,95 zł, czyli o 1,21 proc. więcej niż na zamknięciu piątkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 20,7 zł. O godzinie 9.04 kurs akcji spadł do poziomu 20,8 zł, a następnie o 12.32 wzrósł do wartości 21,25 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 21,1 zł.

Liczba transakcji dla spółki Wittchen S.A. wyniosła 115, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 41 039 sztuk. Obroty wyniosły 862 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 3,94 proc., w ciągu miesiąca spadła o 5,80 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 36,64 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 1,44 proc.

W poniedziałek Wittchen S.A. zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,27 proc. do poziomu 103 527 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 1,93 proc. Spółki z sektora odzieżowego do których należy także Wittchen S.A. ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-ODZIEZ spadła o 2,90 proc. do poziomu 12 492 punktów. Pomimo negatywnego oddziaływania branży odzieżowej na rynek indeks WIG wzrósł. W odniesieniu do analizowanej spółki cały sektor odzieżowy zachowywał się dużo gorzej niż Wittchen S.A., gdyż wartość indeksu WIG-ODZIEZ spadła o 2,90 proc., a wartość spółki wzrosła o 1,93 proc.

Głównym przedmiotem działalności spółki jest sprzedaż detaliczna obuwia i wyrobów skórzanych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach. (na podst. GPW).

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »