100 mln zł straty monopolisty

Ubiegły rok PKP udało się zamknąć historycznym zyskiem ponad 77 mln zł. Wcześniej Grupa przynosiła nawet po kilkaset milionów złotych strat rocznie. Ten rok mógł być drugim, który PKP skończy powyżej kreski. Mógł - kulą u nogi kolei jest PKP Cargo, który w tym roku może stracić nawet 150 mln zł.

Prezes PKP Andrzej Wach przyznał w rozmowie z GP, że powtórzenie dobrego wyniku z 2007 roku będzie bardzo trudne.

- To byłby ogromny sukces, jednak coraz mniej realny - ocenia Wach. - Kolej przechodzi trudny okres restrukturyzacji. Po latach zaniedbań nie możemy oczekiwać, że efekty przyjdą z dnia na dzień - tłumaczy Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury.

Problem z PKP Cargo i PKP PLK

Fatalny wpływ na wyniki Grupy mają przede wszystkim dwie spółki: PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) - odpowiada za utrzymanie infrastruktury oraz PKP Cargo - wozi towary. Polskie Linie Kolejowe w I półroczu straciły aż 187 mln zł, Cargo 84 mln zł.

Reklama

- PLK nie jest od zarabiania pieniędzy, tylko od remontowania linii i to robi (w tym roku spółka wyda na budowę i modernizację torów i trakcji 3,8 mld zł - red.). Z kolei cały rynek przewozów towarowych przeżywa ciężkie chwile - tłumaczy Andrzej Wach.

Kłopoty finansowe PLK wynikają m.in. stąd, że inne spółki, które jeżdżą po torach PLK, spóźniają się lub nie płacą za nie wcale. Fatalny wynik w I półroczu kolejowego przewoźnika towarowego spowodowany jest natomiast wzrostem kosztów energii, paliwa i opłat za dostęp do infrastruktury. Efekt - od września PKP Cargo podniosło ceny średnio o 15 proc. Spółka ma roczne przychody dochodzące do 5 mld zł i zatrudnia około 44 tys. pracowników. Pod względem wielkości w Europie wyprzedza je tylko niemiecki przewoźnik. Jednak średni wiek taboru sięga 30 lat, spółka nie ma jednego spójnego systemu informatycznego, brakuje nowoczesnego systemu rozliczeń finansowych, a w dodatku struktura PKP Cargo jest bardzo scentralizowana. W ostatnich latach spółka konsekwentnie traciła swoją pozycję rynkową. Jej udziały rynkowe stopniały z 87 proc. w 2004 roku do niecałych 74 proc. (pod względem wykonanej pracy przewozowej).

*

Które spółki PKP przynoszą zyski? Co może ograniczyć straty PKP? Kiedy spółka PKP Cargo wyjdzie na prostą ? Czy tabor będzie nadal przyporządkowany do konkretnego zakładu (jednego z 42)?

Maciej Szczepaniuk

Więcej: Gazeta Prawna 12.09.2008 (179) - str.4

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: PKP | cargo | Tauron Basket Liga | 100 | Mariusz Wach | infrastruktura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »