100 procent racji czy porozumienia?
Premier Kazimierz Marcinkiewicz dopuszcza możliwość fuzji Pekao i BPH - wynika z wczorajszego wywiadu dla agencji Reutera. Marcinkiewicz jest pewny, że rząd porozumie się z UniCredito Italiano, właścicielem obu polskich banków.
Dogadamy się na 100% - zadeklarował premier. Niedawno polskie władze dały Włochom trzy miesiące na sprzedanie BPH. UCI ma w ten sposób wywiązać się z umowy prywatyzacyjnej Banku Pekao z 1999 r. Włosi zobowiązali się wówczas, że nie będą prowadzić działalności konkurencyjnej wobec Pekao.
Na czym może polegać porozumienie? Jedna z możliwości to odstąpienie przez UniCredito od zamiaru połączenia Pekao i BPH. - Ale może to także oznaczać, że znajdziemy kompromis, który z jednej strony będzie wypełnieniem umowy między Skarbem Państwa i bankiem, a z drugiej - da bankowi satysfakcję z wykonania fuzji - stwierdził Marcinkiewicz.
Tymczasem Paweł Szałamacha, wiceminister skarbu, spotkał się w Brukseli z Philipem Lowe, dyrektorem generalnym ds. konkurencji w Komisji Europejskiej. Szałamacha powtórzył, że "Polska ma 100% racji" w sporze z KE. Rząd uważa, że komisja popełniła błąd, zgadzając się w ub.r. na przejęcie niemieckiego HVB (właściciela BPH) przez UniCredito bez uwzględnienia wpływu tej transakcji na polski rynek.
Leszek Balcerowicz, prezes NBP i przewodniczący Komisji Nadzoru Bankowego, powtórzył wczoraj, że KNB zajmie się wnioskiem UniCredito o zgodę na przejęcie BPH na najbliższym posiedzeniu, czyli 8 marca. Nie oznacza to, że wówczas zapadnie decyzja, bo KNB może potrzebować więcej czasu.
Reuters
Łukasz Wilkowicz