18 tys. zł rekompensaty za tę książeczkę. Sprawdź, może ją jeszcze masz
Przynajmniej 18 tys. zł wynosi rekompensata, jaką można dostać z banku PKO BP, jeśli posiadamy jedną szczególną książeczkę. Mowa o dokumencie, który obowiązywał w czasach PRL, więc mógł już zdążyć zawieruszyć się w domu. Jeśli jednak odnajdziemy książeczkę przedpłat, mamy szansę na małą fortunę. Rekompensata wynosi bowiem ponad 18 tys. zł, a sięga nawet 26 tys. zł.
- Ponad 18 tys. zł rekompensaty, a nawet więcej mają szansę dostać osoby, które w PRL starały się o kupno auta, ale go nie dostały.
- W takiej sytuacji powinny rozejrzeć się za książeczką przedpłat, na którą wpłacało się pieniądze przed zakupem auta.
- Obecne kwoty rekompensat obowiązują do końca czerwca. Resort finansów aktualizuje je cztery razy do roku.
Książeczka przedpłat, o której mowa, była ważnym dokumentem obowiązującym w PRL. Wpłacało się na nią odpowiednie kwoty, by kupić później Fiata 126p, czyli słynnego Malucha lub FSO 125p czyli Dużego Fiata. Osoba zobowiązana do wpłacania na książeczkę przedpłat, musiała uzbroić się w cierpliwość, a gdy nadchodził czas zakupu auta, dopłacała resztę wartości samochodu i odbierała pojazd.
Jeśli jednak wpłacaliśmy pieniądze na książeczkę przedpłat, by dostać auto, a w międzyczasie skończył się PRL, mamy szansę na rekompensatę. W tym celu jednak musimy znaleźć rzeczoną książeczkę. Możliwe, że w niejednym domu w Polsce wciąż są takie dokumenty. Jeśli je znajdziemy, lepiej udać się do banku, bo mowa o zwrocie rzędu 18 tys. zł, a nawet 26 tys. zł.
Ministerstwo Finansów systematycznie wypłaca rekompensaty dla tych, którzy przedpłacali kupno samochodu w PRL, ale nie doczekali się zakupu. Resort cztery razy do roku aktualizuje kwoty do zwrotu, obecnie obowiązujące sumy wypłacane będą do końca czerwca. Następnie na trzeci kwartał ustalone zostaną nowe rekompensaty.
W przypadku, gdy mamy wciąż książeczkę przedpłat w domu, możemy dostać sporą rekompensatę. W tym celu należy udać się do oddziału PKO BP wraz z rzeczonym dokumentem i dowodem osobistym. Rekompensata należy się tylko tym osobom, które wpłacały na książeczkę pieniądze, ale finalnie nie dostały samochodu.
I tak, jeśli zbieraliśmy na Fiata 126p, mamy szansę do końca czerwca dostać 18,6 tys. zł zwrotu, a jeśli na Dużego Fiata - 26,4 tys. zł rekompensaty. Dziennik "Fakt" donosi, że w Polsce ma być jeszcze około 200 takich osób.
Przemysław Terlecki