2,5 mld zł z rezerwy
Przepisy znowelizowanej ustawy prywatyzacyjnej mogą przyczynić się do restrukturyzacji gospodarki i stworzenia nowych miejsc pracy. Stanie się tak wówczas, gdy rezerwy w akcjach skarbu zostaną upłynnione w pierwszych etapach prywatyzacji spółek.
Nawet około 2,5 mld zł może być warta rynkowo tzw. rezerwa uwłaszczeniowa, składająca się głównie z 7-proc. pakietów akcji niektórych jednoosobowych spółek skarbu państwa - wyliczył PG na podstawie mnożnika wartości księgowej firm, wchodzących w skład tego zasobu majątkowego. Wszystko to za sprawą niezwykle cennych walorów spółek energetycznych, które licząc ich aktywami netto stanowią aż 84 proc. rezerwy. Jeśli zaś wziąć pod uwagę możliwe do uzyskania ceny rynkowe, udział energetyki zwiększa się nawet do poziomu 95 proc.
Właśnie ta gigantyczna kwota może w najbliższych latach posłużyć restrukturyzacji polskich firm oraz tworzeniu nowych miejsc pracy. Jednak aby tak się stało, polska prywatyzacja musi nabrać tempa. Rezerwa zostanie bowiem "kasowo" uruchomiona tylko wtedy, jeśli skarb sprzeda akcje inwestorom. Dodatkowym warunkiem jest zbycie wszystkich akcji oprócz walorów pracowniczych, chyba że państwo, przy sprzedaży mniejszej niż 85-proc. transzy, wyraźnie sprecyzuje, że są to aktywa pochodzące właśnie z rezerwy uwłaszczeniowej.
