200 tys. funtów temu, kto wymyśli jak się pozbyć Grecji

Aż 200 tys. funtów ma otrzymać zwycięzca konkursu organizowanego przez eurosceptyczny brytyjski think tank na najlepszy scenariusz wyjścia Grecji - lub innego kraju - ze strefy euro. Wybrano pięciu finalistów, a specjalną nagrodę dostał 10-latek z Holandii.

Cały budżet nagrody "The Wolfson Economics Prize" sięgnął niebagatelnych 250 tys. funtów brytyjskich, co ma być drugą najwyższą po Nagrodzie Nobla nagrodą finansową. Ufundował ją eurosceptyczny bogacz Simon Wolfson, który z nominacji Partii Konserwatywnej z tytułem barona zasiada od 2010 r. w Izbie Lordów. Co ciekawe, w jury jest m.in. były ekonomiczny doradca laburzystowskiego premiera Tony'ego Blaira, Derek Scott.

Uczestnicy konkursu mają za zadanie przygotować scenariusz, jak najlepiej przeprowadzić wyjście jakiegoś kraju z unii monetarnej. Jest to na przekór staraniom liderów Unii Europejskiej, by pozostawić Grecję w strefę euro i twierdzeniom, że skutki rozpadu euro byłyby opłakane.

Reklama

Zdaniem organizatorów, eurosceptycznego brytyjskiego think tanku "Policy exchange", jest wręcz przeciwnie: istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że jakiś kraj lub kilka opuści euro i dlatego trzeba ten proces dobrze przygotować, by zapobiec "chaosowi na rynkach finansowych". Organizatorzy zapomnieli wspomnieć o chaosie, jaki rozpad euro, bankructwa banków i utrata oszczędności może wywołać w społeczeństwie.

Termin zgłaszania się do konkursu minął już 31 stycznia, a laureat zostanie ogłoszony 5 lipca spośród piątki finalistów, których nazwiska ogłoszono w tym tygodniu. Już dostali oni po 10 tys. funtów, pokonując ponad 400 uczestników, którzy nadesłali swe prace z całego świata.

W konkursie wziął też udział 10-letni chłopiec, Jurre Hermans z Holandii. Co prawda nie przeszedł do finałowego etapu konkursu, ale uwiódł organizatorów swoją pracą i młodym wiekiem, więc postanowili przyznać nagrodę specjalną w wysokości 100 euro. Chłopiec zaproponował, by Grecy oddali wszystkie oszczędności rządowi, (tak by ten mógł spłacić swe długi), a w zamian dostali drachmy. Swoja pracę opatrzył rysunkiem, gdzie grecki dług był pokazany w formie pizzy. Dziennikarzom oświadczył, że w przyszłości zamierza zostać dyrektorem zoo, a za zdobytą nagrodę najprawdopodobniej kupi sobie klocki Lego. Jego pracę oraz prace finalistów może przeczytać na stronie think tanku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Grecja | konkurs | strefa euro | funt brytyjski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »