75 mld USD dla gospodarki
Prezydent Bush chce przeznaczyć sumę w granicach 60-75 mld USD na pomoc dla zmagającej się z groźbą recesji gospodarki.
Ulgi podatkowe promujące wydatki i wspierające firmy, które ponoszą straty, zmniejszenie opodatkowania osobistego tak, żeby w kieszeniach konsumentów zostało więcej pieniędzy, promocja biznesu i pomoc dla pracowników, którzy stracili pracę w wyniku spowolnienia gospodarczego ? to podstawowe założenia programu który proponuje Biały Dom.
Szczegóły tego planu nie są jeszcze znane. Pertraktacje na linii Biały Dom (reprezentowany przez sekretarza skarbu Paula O?Neilla) i Kongresem dopiero się zaczynają. Kwestiami spornymi są dokładne rozmiary pakietu i czas wprowadzania go w życie. O ile nawet demokratyczni kongresmeni pogodzili się już z tym, że federalny budżet po raz pierwszy od 1997 r.
znajdzie się na minusie, to niektórzy wciąż obawiają się utraty kontroli nad wydatkami i utraty możliwości dalszych cięć stóp procentowych.
Po tragedii 11 września Kongres zatwierdził już specjalne wydatki rzędu 55 mld USD, w tym 15 mld USD na gwarancje kredytowe i bezpośrednią pomoc dla linii lotniczych. Rynki z entuzjazmem przyjęły już pierwsze zapowiedzi stworzenia 75-mld pakietu, tylko w środę Nasdaq zanotował największy jednodniowy wzrost kursu akcji od kwietnia. Taki sposób na stymulację wzrostu gospodarczego poparł też szef Banku Rezerw Federalnych Alan Greenspan, który we wtorek zdecydował o redukcji stóp procentowych do najniższego poziomu od 40 lat (2,5 proc.). Jednak nawet pomimo tego w III kwartale gospodarka USA prawdopodobnie zanotuje negatywne tempo rozwoju.