Drukarnia była wyposażona w pełną linię produkcyjną, składającą się z siedmiu maszyn o wartości ok. 1,5 mln zł. W trakcie przeszukania znaleziono 400 tys. podrobionych opakowań z zastrzeżonymi znakami papierosów, kosmetyków i alkoholu oraz matryce wykorzystywane do ich produkcji.
Na gorącym uczynku podczas produkcji zatrzymano 15 osób. Właścicielowi nielegalnej drukarni przedstawiono zostały zarzuty z Prawa własności przemysłowej dot. oznaczania towarów podrobionym znakiem towarowym w celu wprowadzenia do obrotu.
W przypadku wykorzystania nielegalnie wyprodukowanych opakowań, Skarb Państwa zostałby uszczuplony z tytułu podatku akcyzowego o co najmniej 103 mln zł.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze