Allegro chce zacząć sprzedawać alkohol z dostawą. Wątpliwości nie brakuje
Allegro to internetowa platforma handlowa, na której produkty sprzedają nie tylko prywatne osoby (w ramach Allegro Lokalnie), lecz przede wszystkim małe, średnie oraz duże przedsiębiorstwa. Niewykluczone, że największa polska platforma e-commerce wkrótce ponownie zrewolucjonizuje rynek. Jak czytamy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej", Allegro pracuje nad wprowadzeniem możliwości zakupu alkoholu online.
Kilka tygodni temu minister zdrowia Izabela Leszczyna przekazała na antenie Radia ZET, że w resorcie trwają prace nad ograniczeniem dostępu do alkoholu na stacjach paliw. Jej zdaniem alkohol w ogóle nie powinien być sprzedawany w takich miejscach, a zapowiedź wprowadzenia zakazu wywołała medialną burzę. Z doniesień "DGP" wynika, że już wkrótce Allegro może zrewolucjonizować ten rynek.
- Pracujemy nad wprowadzeniem możliwości zakupu alkoholu online - powiedział w rozmowie z dziennikiem Marcin Gruszka, rzecznik platformy.
Największa polska platforma e-commerce może zrewolucjonizować rynek, ale wątpliwości nie brakuje, również w samym Allegro - pisze we wtorkowym wydaniu "DGP". Choć powołując się na wyniki przeprowadzonych przez platformę badań, Marcin Gruszka przekonuje, że klienci są zainteresowani możliwością zakupu alkoholu przez internet, to firma nie chce na razie mówić o szczegółach.
Jak takie rozwiązanie miałoby wyglądać w praktyce? Jak donosi "DGP", dostarczaniem alkoholu mieliby zajmować się kurierzy, "którzy już teraz sprawdzają dokumenty przy dostarczaniu różnych przesyłek bezpośrednio do klienta". Podobne rozwiązania funkcjonują np. w Glovo, gdzie wprowadzono wielostopniową weryfikację klientów, którzy mają np. złożyć oświadczenie o trzeźwości, a ich wiek jest weryfikowany przez dostarczających zamówienia kurierów. Paczkomaty nie są brane pod uwagę właśnie względu na problem ze sprawdzeniem wieku kupującego.
"DGP" wskazuje, że "sprzedaż alkoholu online przez największą polską firmę e-commerce budzi ogromne obawy, że dostęp do wysokoprocentowych trunków stanie się jeszcze łatwiejszy i na nic zdadzą się zapowiedzi rządu o wycofywaniu alkoholi ze stacji paliw czy wprowadzanie nocnej prohibicji przez samorządy".
Z kolei Emilia Rabenda, prezes zarządu Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, przyznała w rozmowie z dziennikiem, że trzeba pomóc w rozwinięciu rynku alkoholi online. Jej zdaniem do weryfikacji wieku kupującego mogłyby służyć m.in. dokumenty z warstwą cyfrową, platforma Moje ID, Profil Zaufany czy skanowanie kodu QR mDowodu lub mPrawa jazdy. Jako przykład podała również funkcjonujące w Estonii paczkomaty, gdzie otrzymanie przesyłki jest możliwe dopiero po zeskanowaniu dowodu osobistego.
Jak twierdzi r.pr. Jacek Myszko, ustawa nie zawiera sformułowanego wprost zakazu sprzedaży alkoholu przez internet. Powołując się na rozbieżność orzecznictwa wskazał, że z jednej strony "jest to dodatkowa forma komunikacji przedsiębiorcy z potencjalnymi klientami". Z drugiej strony zwrócił uwagę m.in. na to, że internet nie jest wyszczególniony jako miejsce sprzedaży alkoholu, a weryfikacja wieku kupującego może być "iluzoryczna".