Alstom wycofuje wniosek o homologację pendolino

Według Alstomu, producent nie ma możliwości dostarczenia pojazdów wraz z wymaganym w kontrakcie systemem sterowania ERTMS poziom 2. Jego kalibracja jest w Polsce niemożliwa, ponieważ na polskiej infrastrukturze nie ma jeszcze funkcjonalnego systemu, z którym można go powiązać. Koncern zapewnia, że wszystkie pozostałe warunki kontraktu zostały spełnione, co udowodniły wykonane już w listopadzie próby na Centralnej Magistrali Kolejowej.

Od dwóch miesięcy przewoźnik i producent komunikują się głównie poprzez media. PKP Intercity zażądało dostarczenia pociągów 6 maja - i ich nie dostało. Jak twierdzi, nie otrzymało też żadnych wyjaśnień odnośnie przyczyn. Właściwie to nie wie, czemu producent nie zgłosił do odbioru ośmiu pociągów, stojących w zapleczu PKP Intercity na warszawskiej Olszynce Grochowskiej.

Ale zakup pociągów to nie aukcja na Allegro - w kontrakcie zapisane są tzw. kamienie milowe, których wykonanie podczas produkcji sprawdzało PKP Intercity. Przedstawiciele przewoźnika wielokrotnie byli też w fabryce w Savigliano we Włoszech. Kilka razy w miesiącu zbiera się komitet sterujący z przedstawicielami przewoźnika i producenta. Jak w takiej sytuacji może wszystkich zaskoczyć problem z systemem sterowania ERTMS?

- Od początku podkreślaliście, że projekt jest stale monitorowany. Problemy Alstomu z homologacją ERTMS p.2 musiały być znane wcześniej. Czy nie było żadnych spotkań roboczych, rozmów na ten temat? - pytam rzeczniczkę PKP IC Zuzannę Szopowską. - Rolą PKP Intercity jest wyegzekwowanie realizacji zapisów kontraktu z Alstom - odpowiedziała.

PKP Intercity w żaden sposób nie odnosi się do kluczowego pytania, czy dostarczenie pojazdu w zgodzie z ERTMS p.2 jest w Polsce w tej chwili możliwe. Teoretycznie - jako europejski system, powinien być on interoperacyjny. I funkcjonować w Polsce tak samo, jak w innych krajach. W rzeczywistości nie jest to takie oczywiste (więcej na ten temat wkrótce). W tej chwili o tyle nie jest to najważniejsze, że funkcjonalnego ERTMS p.2 jeszcze przez długi czas nie będzie w kraju. Jednak do jazdy z prędkością 200 km/h wystarczyłby na początek ERTMS p.1, który wkrótce ma być w pełni sprawny na Centralnej Magistrali Kolejowej.

To propozycja producenta - aneksowanie umowy, umożliwiające dostarczenie ERTMS p.2, kiedy będzie to możliwe, a na razie - polski system SHP i jeszcze w tym roku ERTMS p.1, co umożliwi jazdę z prędkością 200 km/h po CMK. - PKP Intercity nie jest znana taka propozycja. Spółka stoi na stanowisku, że odebrane zostaną jedynie pociągi zgodne z zamówieniem - stwierdza jednoznacznie Szopowska.

Najprawdopodobniej producent stwierdził, że skoro homologacja z systemem SHP nic mu nie da... to wycofa wniosek z UTK. Według naszych informacji - właśnie to zrobił.

To cofa projekt o kilka miesięcy, i stawia pod znakiem zapytania start floty w grudniu 2014 roku. Nawet gdyby PKP Intercity w tej chwili przystało na propozycję Alstomu - a nic na to nie wskazuje - potrzebne jeszcze będą: uzgodnienia aneksu pomiędzy prawnikami (i być może zgoda Urzędu Zamówień Publicznych), ponowne złożenie wniosku do UTK, jego zatwierdzenie, odbiór pociągów, przeszkolenie załóg... miesiące.

To ostatnie to zresztą powód wpisania tak wczesnego terminu przekazania- pociągi były potrzebne w maju 2014 celem rozpoczęcia szkoleń. Przewoźnik otwarcie mówił, że przez ponad pół roku nie będzie prowadził przewozów gotowymi ED250, mimo że przecież mają mu przynosić krociowe zyski, właśnie by przeszkolić załogi. Pytamy PKP IC: Jaki czas dajecie sobie na te szkolenia, żeby start połączeń w grudniu 2014 nie był zagrożony? - Szkolenia trwają niezależnie od braku pojazdów - odpowiada rzeczniczka PKP Intercity.