Ambitne plany rządu w sprawie negocjacji z UE

W ciągu najbliższego półrocza rząd chce zamknąć negocjacje w sześciu rozdziałach. Miałoby to otworzyć drogę do negocjacji w najtrudniejszych tematach - w tym w rolnictwie. Plan jest ambitny, ponieważ z tych sześciu rozdziałów zaplanowanych na sześć miesięcy, ostateczne stanowiska mamy tylko w dwóch.

W ciągu najbliższego półrocza rząd chce zamknąć negocjacje w sześciu rozdziałach. Miałoby to otworzyć drogę do negocjacji w najtrudniejszych tematach - w tym w rolnictwie. Plan jest ambitny, ponieważ z tych sześciu rozdziałów zaplanowanych na sześć miesięcy, ostateczne stanowiska mamy tylko w dwóch.

Poprzedni rząd, w ciągu pół roku chciał zamknąć 11 rozdziałów. Wtedy się

nie udało. Czy tym razem się uda, będzie zależało od wielu czynników. Danuta

Huebner, minister ds. europejskich przyznaje, że w tym przypadku chcieć,

nie znaczy móc, ponieważ nie wszystko jest w naszych rękach: "Realność

zamknięcia tych rozdziałów jest uwarunkowana sytuacją po stronie Unii Europejskiej,

efektywnością prezydencji hiszpańskiej". To co zależy od nas, to tempo

w jakim jesteśmy w stanie przeprowadzić negocjacje i możliwości podejmowania

Reklama

zobowiązań wobec Unii. Na razie jest pewne, że w ciągu najbliższych tygodni

zamkniemy dwa rozdziały: podatki i swobodny przepływ kapitału. Jak będzie

z pozostałymi czterema, na razie trudno przewidzieć.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: plany | rzad | negocjacje | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »