Analitycy komentują wyniki wyborów

Zwycięstwo PO w niedzielnych wyborach parlamentarnych jest pozytywne dla rynku - oceniają analitycy banków BNP Paribas i Credit Suisse (CS). Wszystko teraz zależy od koalicji.

"Wynik wyborów zwiększa szansę na to, iż polityka przyszłego rządu będzie przyjazna rynkowi, bardziej spójna i liberalna" - napisali w komentarzu analitycy BNP Paribas. Wśród najważniejszych zadań nowego rządu wskazują na przyspieszenie przygotowań do Euro 2012 i reformę służby zdrowia.

Natomiast Credit Suisse sądzi, iż uwaga rynku skoncentruje się obecnie na szczegółach propozycji programowych PO, w tym podatkowej i perspektywach przeprowadzenia dalszych, pro-rynkowych zmian w społeczeństwie, które w dużym stopniu jest konserwatywne.

Reklama

Z drugiej strony zauważają, iż prawdopodobna większość dwóch trzecich, które PO uzyska wraz z potencjalnym partnerem PSL, zwiększa szansę przeforsowania zmian, ponieważ umożliwia obalenie ewentualnego prezydenckiego weta."Duży margines wyborczego zwycięstwa PO oznacza, iż partia ta będzie mogła narzucić swoje warunki potencjalnemu koalicjantowi, co PiS mógł zrobić tylko w ograniczonym stopniu. Wcześniejsze precedensy polskiego życia politycznego wskazują zarazem, iż koalicyjne rządy były naznaczone głębokimi pęknięciami i miały krótki żywot" - podkreślają.

Zarówno BNP Paribas, jak i Credit Suisse, oczekują umocnienia się złotego w poniedziałek lub przynajmniej lepszych notowań w porównaniu z innymi walutami regionu.

S&P: Bez wpływu na ratingi Polski

Wynik wyborów parlamentarnych w Polsce nie ma bezpośredniego wpływu na ratingi Polski, choć otwiera drogę do utworzenia rządu bardziej nastawionego na reformy - poinformowała agencja Standard&Poor's."Platforma Obywatelska, która jest partią proreformatorską, będzie dominować w nowym rządzie, dlatego spodziewamy się rządów bardziej nastawionych na reformy w zakresie polityki gospodarczej i fiskalnej niż w przypadku odchodzącego rządu" - napisano w raporcie.

Zdaniem analityków, "nadal niewiadomą pozostaje, w jakim stopniu PO będzie w stanie realizować swoje plany. Platforma będzie musiała zawierać kompromisy z potencjalnymi koalicjantami, a także współpracować z prezydentem Lechem Kaczyńskim, bratem bliźniakiem odchodzącego premiera, który ma prawo weta". "Jeżeli nowy rząd przedstawi przejrzysty, wiarygodny i długoterminowy program ożywienia reform i jeżeli zademonstruje wysoką efektywność w realizacji tego programu, to mogłoby pomóc ratingom wystawianym przez S&P" - napisała agencja.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: BNP | BNP Paribas | analitycy | wyniki wyborów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »