Andrzej Filip Wojciechowski złożył rezygnację z funkcji prezesa PKP PLK
Prezes PKP PLK Andrzej Filip Wojciechowski i członek zarządu spółki Karol Depczyński złożyli rezygnacje - poinformowali obaj w poniedziałek w oświadczeniu przesłanym do mediów.
Wojciechowski został prezesem PKP PLK w maju br. wcześniej był wiceprezesem zarządu. W tym samym dniu tymczasowe pełnienie obowiązków prezesa PKP SA powierzono obecnemu członkowi zarządu Mirosławowi Pawłowskiemu. 14 grudnia doszło także do zmian personalnych w PKP Utrzymanie. Stanowisko prezesa w niej stracił Jerzy Moskwa.
"Dziś, po około trzech latach zasiadania w zarządzie PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., składamy rezygnację z tych zaszczytnych funkcji. Dziękujemy wielu wspaniałym osobom, z którymi wspólnie zmienialiśmy jedną z największych spółek Skarbu Państwa, przeprowadzając ją przez okres wielu trudnych wyzwań" - napisali w oświadczeniu Depczyński i Wojciechowski.
Poinformowali, że wiceprezes Andrzej Pawłowski będzie kierował spółką w ramach czteroosobowego zarządu. Wojciechowski i Depczyński podkreślili, że odchodzą z zarządu PKP PLK w poczuciu dobrze wykonanych wielu zadań, choć ze świadomością, iż pełna restrukturyzacja polskiej kolei wymaga jeszcze wielu lat konsekwentnych działań ze strony władz państwowych i spółek kolejowych.
"Pozostawiamy spółkę w dobrym stanie, po zamknięciu pewnego etapu kluczowych wyzwań. Kończymy naszą misję w momencie, kiedy najistotniejsze cele tego roku, stojące przed zarządcą infrastruktury kolejowej, są odpowiednio zabezpieczone. Jednocześnie deklarujemy, że służymy wszelką pomocą zarówno Ministrowi Infrastruktury i Budownictwa, jak i naszym koleżankom i kolegom z PKP Polskich Linii Kolejowych S.A." - napisali w komunikacie.
Jak wskazali, w momencie gdy rozpoczynali pracę w PKP PLK, spółka dźwigała się po katastrofie pod Szczekocinami, wydatkowanie funduszy unijnych było zaledwie na poziomie 10 proc., roczna wartość inwestycji wynosiła zaledwie powyżej 3 mld zł, zaś spółka za 2012 r. odnotowała stratę wartości minus 748 mln zł. Brak było działań ukierunkowanych na poprawę obsługi pasażerów.
"Szczęśliwie spotkaliśmy w PKP PLK wiele oddanych swojej pracy osób, dzięki którym wraz z nami i nowymi pracownikami, w ciągu kilku lat udało się dokonać rewolucji. Lata 2014-15 to najbezpieczniejszy okres prowadzenia ruchu na sieci kolejowej w historii PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Wydatkowanie środków unijnych już osiągnęło poziom 97 procent i obecnie dochodzi do pełnej kwoty alokacji środków. Uratowaliśmy prawie 1,5 miliarda złotych zagrożonej unijnej alokacji. Uruchomiliśmy przetargi do nowej perspektywy finansowania UE o wartości 16 miliardów złotych. Spółka jest bliska zbilansowania przychodów i kosztów oraz ma zapewnioną pełną płynność finansową" - podkreślili.
Andrzej Filip Wojciechowski został prezesem zarządu PKP PLK w maju br. W styczniu 2013 r. został powołany na stanowisko wiceprezesa zarządu - dyrektora ds. restrukturyzacji PKP PLK. Wcześniej pracował w PKP jako dyrektor zarządzający ds. strategii. Karol Depczyński od 2012 r. był członkiem zarządu, dyrektorem ds. finansowych i ekonomicznych w PKP PLK.
To kolejna zmiana we władzach spółek kolejowych. W poniedziałek rezygnację ze skutkiem natychmiastowych złożył prezes PKP Cargo Adam Purwin. Kilkanaście dni temu rezygnację złożył z kolei prezes całej grupy PKP Jakub Karnowski i członek zarządu Piotr Ciżkowicz. W ostatni piątek minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk powołał nowy zarząd PKP w tym Bogusława Kowalskiego na prezesa PKP. Kowalski z kolei złożył w niedzielę rezygnację. W oświadczeniu przesłanym w niedzielę PAP tłumaczył, że kieruje się interesem Grupy PKP. "Robię to z poczucia odpowiedzialności za zaufanie, którym mnie obdarzono, a nie poczucia winy" - napisał. Media informowały, że Kowalski miał być zarejestrowany jako TW pod pseudonimami "Mieczysław" i "Przemek".
- - - - -
Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk z zaskoczeniem przyjął informację o dymisji szefów PKP PLK S.A. Andrzeja Filipa Wojciechowskiego oraz PKP Cargo Adama Purwina. Rezygnację złożył również członek zarządu PKP PLK Karol Depczyński.
- Jestem bardzo zaskoczony podaniem się do dymisji szefów PKP Cargo i Polskich Linii Kolejowych, tym bardziej że wdrażamy nowy rozkład jazdy - powiedział minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. - Jest to zachowanie nieodpowiedzialne, gdy Prezes i Członek Zarządu ds. finansowych PKP PLK S.A. opuszczają swoje stanowiska w momencie, gdy do końca roku należy rozliczyć 13,5 mld zł przeznaczonych na realizację inwestycji kolejowych. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale zarządy PKP PLK oraz PKP Cargo pracują normalnie. W najbliższym czasie zostaną wyłonione osoby, które zajmą stanowiska w zarządzie spółki PLK. Procedury powoływania szefa PKP Cargo są bardziej zawiłe, ale już wkrótce zostaną wdrożone - dodał minister Andrzej Adamczyk. - Obie spółki, których prezesi podali się dziś do dymisji, przejmujemy z dużą ilością niewiadomych i problemów do pilnego rozwiązania. Już wkrótce nowe zarządy w pełnych składach zajmą się ich rozwiązywaniem. Sytuacja w tych spółkach jest pod kontrolą.
- - - - -
14 grudnia 2015 r. zostało zwołane Walne zgromadzenie akcjonariuszy PKP S.A. Przyjęto rezygnację Bogusława Kowalskiego z funkcji prezesa PKP S.A. Tymczasowe pełnienie obowiązków powierzono obecnemu członkowi zarządu Mirosławowi Pawłowskiemu.
Jednocześnie poinformowano, że Bogusław Kowalski nie pobrał, ani nie pobierze żadnego wynagrodzenia za czas przepracowany w spółce ani żadnej odprawy, w związku z rezygnacją z pełnionej funkcji.