Arabowie zimą wrócą do Zakopanego. "Myśli pani, że dzwoni do nas szejk i prosi o apartament?"

Jednym z wydarzeń letniego sezonu w Zakopanem był napływ turystów z krajów arabskich. Stanowili oni prawie 10 proc. wszystkich przyjezdnych. Goście z Dalekiego Wschodu wrócą pod Tatry również zimą. Od końca października linie lotnicze Air Arabia latać będą z Szarży do Krakowa 5 razy w tygodniu.

Połączenia Air Arabii z Szardży do Krakowa ruszyły w czerwcu. Bezpośrednie rejsy z Bliskiego Wschodu do Balic biły rekordy popularności. Na trasie Szardża – Kraków – Szardża odbywało się dwanaście lotów tygodniowo. Popyt był tak duży, że niskokosztowe linie lotnicze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich postanowiły latać także w sezonie zimowym. Od 28 października do 28 marca rejsy do stolicy Małopolski będą realizowane pięć razy w tygodniu. Pasażerowie latać będą airbusem A320, który ma 180 miejsc. Zatem co tydzień do Krakowa docierać może nawet 900 turystów z krajów arabskich. 

Reklama

Kierunek Zakopane

Prawdopodobnie większość z nich, podobnie jak latem, skieruje się do Zakopanego. Jak wynika z danych Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, w sezonie wakacyjnym Arabowie stanowili około 10 proc. wszystkich odpoczywających pod Tatrami. 

- O ile zwiększony napływ turystów z Półwyspu Arabskiego w okresie wakacji  nas nie zaskoczył, to zainteresowanie naszym kierunkiem ze strony arabskich gości na okres zimowy już tak - cytuje money.pl Karola Wagnera z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Przyznał on, że wczesną wiosną było “radykalne zaprzeczenie próby budowania tego segmentu turystyki na okres zimowy”. - Niektórzy wręcz argumentowali, że Arabowie to nie narciarze i nie będą do nas przyjeżdżali zimą, dlatego nie wiązaliśmy z tym planów biznesowych - wyjaśnia Wagner. 

Zakopane przygotowuje się do przyjazdu gości z krajów arabskich, choć robi to bardzo dyskretnie.

- Ci ludzie nie lubią rozgłosu, nie chcą być wytykani palcami. Podobnie jak w wakacje, zimą też wielu z nich będzie odpoczywać w eleganckich apartamentach i willach położonych poza obrzeżem miasta - informuje Interię mieszkaniec Zakopanego, który prosi aby nie ujawniać jego tożsamości. Zapewnia, że niektóre eleganckie domy zostały już zarezerwowane. 

Arabowie wypoczywają w Zakopanem. Pośredniczą agenci

Turyści z krajów arabskich będą też odpoczywać w najdroższych hotelach. Placówki nie udzielają jednak informacji, czy rezerwacje już się rozpoczęły. Tłumaczą, że nie jest to możliwe. 

- Myśli pani, że dzwoni do nas szejk i prosi o apartament? - pyta kierujący działem rezerwacji jednego z zakopiańskich hoteli. Wyjaśnia, że mechanizm jest inny. W rezerwacjach pośredniczą agenci. - Zwykle zainteresowani dokonują ich w krajach, z których pochodzą. W Polsce też działają biura, które pomagają im w organizacji podróży i pobytu. Dlatego zdarza się, że rezerwując pokój, hotel nawet nie wie czy gośćmi będą przyjezdni z Dalekiego Wschodu - wyjaśnia pracownik hotelu. 

Zanim turyści z Półwyspu Arabskiego wysiądą w Balicach zwykle mają zaplanowany pobyt a nawet zarezerwowane restauracje. Największą popularnością cieszą się wśród nich lokale z kuchnią włoską. Te, które najchętniej odwiedzają turyści z krajów arabskich, włączyły do listy dań menu halal - dania przygotowane zgodnie z zasadami Koranu. Na przykład Villa Toscana oferuje smażone kalmary, pieczone krewetki czy sałatę. Aby ułatwić wybór, opis dań zamieszczono w karcie również po arabsku. 

Wiedzą, jak spędzą czas i gdzie się będą stołować. 

- Na stronach internetowych, w ich krajach, mogą dowiedzieć się dużo o kuchni polskiej. Poznają polskie dania - wyjaśnia rozmówca. Nie zawsze jednak dane są aktualne. - Latem zdarzało się, że w restauracji goście z krajów arabskich zamawiali dania, które były w karcie w zeszłym sezonie. Dokładnie wiedzieli, co chcieli zjeść, ale na swoich stronach internetowych mieli nieaktualne informacje - wyjaśnia rozmówca. 

Nie będzie drożej

Prawdopodobnie tej zimy wielu turystów z krajów arabskich spędzi w Zakopanem Boże Narodzenie i Sylwestra. Z informacji PAP wynika, że zimowe rezerwacje z kierunków dalekowschodnich już ruszyły. Najwięcej osób ma wybierać się pod Giewont w drugiej połowie grudnia. 

- Oni są ciekawi, jak takie święta u nas wyglądają, w absolutnie dla nich abstrakcyjnej tradycji, w miejscu, które postrzegane jest jako ultra tradycyjne - informuje Karol Wagner.

Przedstawiciel Tatrzańskiej Izby Gospodarczej wyraził przekonanie, że obecność zamożnych turystów z krajów arabskich nie wpłynie na wzrost cen hoteli i pensjonatów. Wyjaśnił, że Arabowie w Zakopanem najchętniej wybierają obiekty wyższego standardu - hotele pięciogwiazdkowe lub domy i wille, które wynajmują w całości. 

Według zapowiedzi, w przyszłoroczne wakacje Air Arabia będzie wykonywała 16 lotów w tygodniu na linii Kraków - Szardża, o 4 więcej niż rok wcześniej. W Krakowie rozpoczynają się Targi Polskiego Produktu Turystycznego. W piątek delegacja między innymi przedstawicieli sektora z Dalekiego Wschodu odwiedziła Zakopane. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zakopane | Arabowie | turyści | zima
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »