Aukcja LTE: Dwa bloki 800 MHz za 3,05 mld złotych trafiły do Orange Polska
Aukcję LTE zorganizował Urząd Komunikacji Elektronicznej. Najwyższa ofertę na dwa bloki pasma 800 MHz złożyła Orange Polska. Łączna wartość tych dwóch ofert to 3,051 mld zł - podał UKE w komunikacie. Po jednym bloku wygrały Netnet, P4 i T-Mobile Polska.
Orange Polska złożył ponadto trzy najwyższe oferty na bloki z pasma 2,6 GHz. Tu łączna wartość ofert wyniosła 117,04 mln zł.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył w czwartek aukcję częstotliwości 800 i 2.600 MHz, przeznaczonych do świadczenia usług internetu mobilnego. Suma ofert złożonych przez uczestników procesu sięgnęła ostatecznie 9,23 mld zł, a najdroższy blok w paśmie 800 MHz osiągnął wartość 2,05 mld zł.
W aukcji UKE od lutego brały udział Orange Polska, Polkomtel, T-Mobile Polska, Play, Emitel oraz NetNet (spółka syna Heronima Ruty, współpracownika Zygmunta Solorza-Żaka). Każdy z operatorów mógł kupić w wyniku postępowania maksymalnie dwa bloki częstotliwości 800 MHz i cztery bloki w paśmie 2,6 GHz.
24 września minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki podpisał rozporządzenie, które zmieniło zasady aukcji LTE. Halicki zaproponował dodanie mechanizmu zakończenia aukcji w przypadku braku rozstrzygnięcia po 115 dniach aukcyjnych. W takiej sytuacji w następnym dniu aukcyjnym przeprowadza się jeszcze jedną rundę, która kończy proces. W ostatniej rundzie każdy z uczestników mógł złożyć tylko jedną ofertę.
Część operatorów w reakcji na tę propozycję skierowała listy do najwyższych władz państwowych, wskazując, że rozporządzenie MAC może być niezgodne z polskim prawem. Jeden z właścicieli P4 zagroził polskiemu rządowi międzynarodowym arbitrażem.
- - - -- - - - -
W wyniku aukcji LTE Orange kupił dwa bloki częstotliwości 800 MHz, a P4, T-Mobile i Netnet po jednym. Spośród bloków częstotliwości 2,6 GHz, po cztery kupiły Polkomtel i P4, a Orange i T-Mobile po trzy - poinformowała w poniedziałek prezes UKE Magdalena Gaj.
- To bardzo efektywny podział częstotliwości. Uważam, że aukcja zakończyła się bardzo dobrym wynikiem rynkowym, o to przecież chodziło - powiedziała na poniedziałkowej konferencji prasowej Gaj.
Szefowa Urzędu Komunikacji Elektronicznej podkreśliła też, że nie zna jeszcze terminarza przydziału częstotliwości, ponieważ zależy to od zachowania operatorów w postępowaniach administracyjnych.
- Chcielibyśmy, aby zostały wydane jak najszybciej, ale jest to raczej kwestia miesięcy, a nie tygodni. Może to być jeszcze w tym roku, ale również w przyszłym. Na pewno po wyborach - dodała.
Zaznaczyła też, że już w poniedziałek odbędzie się pierwsze spotkanie z operatorami telekomunikacyjnymi biorącymi udział w aukcji LTE. Ma to być początek procesu przydziału konkretnych częstotliwości dla podmiotów wyłonionych w jej wyniku.
- - - - - - - -
T-Mobile Polska zamierza złożyć wnioski o wylicytowane częstotliwości, nie wyklucza możliwości współpracy z innymi operatorami przy budowie sieci LTE 800 MHz - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie.
"Oczywiście, zamierzamy złożyć wnioski o wylicytowane częstotliwości, by jak najszybciej udostępnić polskim klientom możliwość korzystania z szybkiej transmisji danych, szczególnie w obszarach nieobjętych do tej pory zasięgiem sieci LTE. Nie wykluczamy możliwości współpracy z innymi operatorami przy budowie sieci LTE 800 MHz" - napisano w komunikacie.
T-Mobile ocenił, że wysokie ceny pasma 800 MHz stanowią poważne obciążenie dla operatorów, którzy teraz muszą przeznaczyć znaczne środki finansowe na budowę infrastruktury.
"Analizujemy cały czas przebieg aukcji z uwagi na przyjęte budzące wątpliwości rozwiązania prawne. W zależności od wyników tej analizy oraz dalszego przebiegu czynności w procesie rezerwacyjnym zastrzegamy możliwość podjęcia niezbędnych kroków prawnych" - napisano w komunikacie.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył w czwartek aukcję częstotliwości 800 i 2.600 MHz, przeznaczonych do świadczenia usług internetu mobilnego. Suma ofert złożonych przez uczestników procesu sięgnęła ostatecznie 9,23 mld zł, a najdroższy blok w paśmie 800 MHz osiągnął wartość 2,05 mld zł.
Orange Polska złożyła najwyższe oferty na dwa bloki z pasma 800 MHz. Łączna wartość tych dwóch ofert to 3,051 mld zł. Po jednym bloku wygrały NetNet, P4 i T-Mobile Polska.
Orange Polska złożył trzy najwyższe oferty na bloki z pasma 2,6 GHz. Tu łączna wartość ofert wyniosła 117,04 mln zł. Ponadto cztery bloki 2,6 GHz wygrały P4 i Polkomtel, a trzy T-Mobile Polska.
Wcześniej pisaliśmy w Interii:
Już osiem miesięcy trwa aukcja na częstotliwości LTE. Zdaniem ekspertów podnoszenie ceny przez operatorów może opóźnić cały proces budowy szybkiego mobilnego internetu w Polsce i odbić się na naszych kieszeniach.
Ponad 6,8 mld zł - tyle wynosi łączna wartość ofert w aukcji na częstotliwości z pasma 800 MHz oraz 2,6 GHz. Aukcja trwa już osiem miesięcy, a jej zakończenie będzie możliwe, kiedy licytujący przestaną podbijać cenę. Operatorzy jednak nie ustępują. Eksperci podkreślają, że szybkie zakończenie aukcji będzie korzystne dla wszystkich stron rynku.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zakończyło konsultacje społeczne projektu rozporządzenia w sprawie aukcji na częstotliwości LTE. Ma ono umożliwić szybkie zakończenie aukcji trwającej od lutego 2015.
- Wydaje mi się, że można było bardziej precyzyjnie zapisać w nim niektóre rzeczy. Tak to niestety bywa u nas, że urzędnicy dają szansę do popracowania prawnikom i z pewnością się tak stanie. Ważne jednak, że rozporządzenie jest i jeśli zakończy cały proces aukcyjny, to będzie dobrze - mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.
Operatorzy wytrwale licytują, bo to ostatnie tak cenne częstotliwości, jakie UKE ma na sprzedaż. Nie ustępują pola rywalom, mimo że pierwotnie mówiło się o niższych kwotach. Każdy z nich ma własne interesy, niektórzy wręcz skrajnie rozbieżne. Suma kwot zadeklarowanych w licytacji przekroczyła w ostatniej rundzie 6,8 mld złotych. Oznacza to ponadczterokrotny wzrost w stosunku do początkowych ofert.
- Najwyższy czas, żeby tę sprawę dokończyć. Przed wyborami dobrze by było podjąć tę decyzję. To leży w interesie nas wszystkich, zarówno klientów , jak i przedsiębiorców - przekonuje Andrzej Malinowski.
Eksperci podkreślają, że tylko w teorii to dobra sytuacja dla budżetu państwa. Bilans zysków i strat może być niekorzystny dla polskiej gospodarki. Przedłużająca się licytacja i rosnące dramatycznie ceny mogą opóźnić proces budowy szybkiego mobilnego internetu w Polsce. Niewykluczone, że toczy się również gra, aby licytację doprowadzić do absurdu i rozpocząć cały proces na nowo.
- To opóźnienie wytyka nam zresztą także Komisja Europejska - mówi prezydent Pracodawców RP. - Apeluję więc w imieniu polskich pracodawców i polskich przedsiębiorców, by zakończyć tę aukcję jak najszybciej.
Wytyczne Europejskiej Agendy Cyfrowej mówią, że do 2020 roku wszyscy Europejczycy powinni uzyskać dostęp do łącza internetowego o przepustowości ponad 30 Mb/s, a połowa gospodarstw domowych - do internetu o przepustowości przekraczającej 100 Mb/s. Bez LTE trudno będzie jednak zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na większą przepustowość. (Newseria Biznes)
Jak podkreślają eksperci BCC, ceny w Polsce są relatywnie wysokie w porównaniu z wycenami pasma w aukcjach w innych krajach europejskich. Większe kwoty licytowano tylko w Niemczech, Austrii i we Włoszech.