Axel odkrywa karty

Presserwis poinformował, że Axel Springer chce osiągnąć średnią sprzedaż "Dziennika" w wysokości 150 tys. egzemplarzy. Sam koncern nie potwierdził tej informacji w swoim komunikacie.

Tytuł nowej gazety będzie brzmiał "Dziennik", a podtytuł: "Polska, Europa, Świat". Podano także cenę egzemplarzową - 1,50 zł. "Dziennik" będzie się ukazywał od poniedziałku do soboty.

Redaktorem naczelnym "Dziennika" jest Robert Krasowski, wcześniej pełniący obowiązki redaktora naczelnego "Fakt Europa".

"Wprowadzenie nowego dziennika jest naszą odpowiedzią na zapotrzebowanie ze strony czytelników, którzy nie znajdują wśród ukazujących się obecnie tytułów odpowiedniej dla siebie gazety. Przeprowadzone przez nas badania potwierdzają, że na rynku jest jeszcze miejsce dla nowej gazety opiniotwórczej, oferującej szerokie spektrum tematów i nowe, świeże spojrzenie" - powiedział cytowany w komunikacie prezes zarządu Axel Springer Polska Florian Fels.

Kampania reklamowa poprzedzająca debiut nowego dziennika rozpocznie się 12 kwietnia i obejmie wszystkie masowe kanały promocji: telewizję, prasę, radio, outdoor i internet.

Wydawca zaplanował również intensywną promocję "Dziennika" w punktach sprzedaży prasy.

Zdaniem analityków podane szczegóły dotyczące nowej gazety nie powinny zaszkodzić notowaniom Agory, która ze swoją "Gazetą Wyborczą" stanowi głównego konkurenta dla przedsięwzięcia Axela Springera.

"Agora mocno spadała od dosyć dawna i na pewno obawy o Axela Springera miały wpływ na kurs, więc samo pojawienie się oficjalnej informacji nie spowodowało już spadku. Oczekiwałbym zatrzymania spadków, a rynek będzie czekał, aż ujrzy pierwszy numer tej gazety" - powiedział PAP Włodzimierz Giller, analityk DB Securities.

Jego zdaniem, podane przez Axel Springer informacje nie są zaskoczeniem dla rynku.

"1,50 zł to chyba cena, której rynek mógł się spodziewać, ona jest konkurencyjna wobec +Gazety Wyborczej+ i +Rzeczpospolitej+, ale trzeba pamiętać, że +GW+ ostatnio prowadziła promocję teczkową, która powoduje, że można ją kupić za połowę ceny, jeśli się zaprenumeruje, więc jest to pewna forma obrony" - powiedział Giller. "Ważną informacją jest na pewno nakład, który nie wydaje się liczbą wysoką i z punktu widzenia obaw, które dotyczyły Agory i tego, że nowy dziennik Springera może zabrać dużą część rynku, to te 150 tys. docelowo nie powinno moim zdaniem stanowić jakiegoś dużego zagrożenia dla Agory, która w tej chwili sprzedaje 450 tys. +Gazety Wyborczej+" - dodał. Zdaniem analityka DB Securities, sam oczekiwany poziom nakładu pokazuje, że to nie będzie jednak dziennik konkurencyjny dla "Gazety Wyborczej", ale bardziej dla "Rzeczposplitej". "Będzie to dziennik bardziej niszowy, o ograniczonym zakresie czytelników. Może to świadczyć, że pozycja +Gazety Wyborczej+ jest bezpieczniejsza niż wszyscy wcześniej myśleli" - powiedział Giller.