B. Sienkiewicz o embargu: Dobrze, że płacimy jabłkami, a nie krwią
gospodarka
Jeśli się walczy o wartości, zawsze trzeba za to płacić. Dobrze, że płacimy jabłkami, a nie krwią - mówi Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wprowadzenie embarga na eksport polskich warzyw i owoców do Rosji.
Retorsje gospodarcze - jak mówi szef MSW - to skutek "walki o wartości w polityce międzynarodowej".
Rosyjskie embargo na polską żywność zaczyna obowiązywać od 1 sierpnia. Zakaz wwozu do Rosji z Polski owoców i warzyw dotyczy m.in. jabłek, gruszek, wiśni, czereśni, nektarynek, śliwek, odmian kapusty i kalafiorów.
Źródło: TVN24/x-news