Baby shopy na topie

Obecnie aby mieć dziecko, wystarczy trochę kasy i materiału genetycznego. Potencjalni rodzice mogą przebierać w dawcach jajeczek i spermy, który ma określony cennik.

Jak podaje "The Times" wartość światowego rynku spermy szacowana jest na ok. 50 -100 mln dol. Najbardziej rozwinięte są rynki europejski i amerykański, na które przypada po 10 -20 mln dol. Rynek ten obecnie bardzo się wyspecjalizował, jedne kliniki dysponują danymi "egzotycznymi" ( typ Azjatycki), inne reprezentują wzorzec aryjski ( jasna skóra, włosy blond, niebieskie oczy).

Potencjalny klient po zapłaceniu 25 dol. może przejrzeć charakterystyki dawców. Dane zawierają m.in informację o wykształceniu, planach zawodowych, życiu osobistym, ulubionym kolorze czy daniu. Za dodatkowe 20 dol. można otrzymać zdjęcie dawcy, co ciekawe banki nie przyjmują materiału od mężczyzn poniżej 175 cm wzrostu.

Reklama

Potentatem jest Dania.

To tutaj do największego na świecie banku spermy (75 tys.ampułek) , duńskiego Cryos, codziennie ustawiają się kolejki. Za ampułkę 0,4 ml można dostać nawet 26,4 euro, w zależności od ilości plemników w próbce. Wszystko odbywa się anonimowo choć w tym roku ma wejść dyrektywa UE znosząca anonimowość dawców.

Więcej mogą zarobić zastępcze matki

W tym biznesie zastępcze matki oferują "swoje łona", gdzie dysponując odpowiednimi genami mogą zarobić od 10 -75 tys. dolarów. Same jajeczka według cennika wyceniane są od 3 do nawet 100 tys. dolarów. Przyszli rodzice za dodatkowe 18 tys. dol. mogą starać wybrać nawet płeć dziecka ( 70 proc. decyduje się na to!)

W Polsce też można zarobić. Wcześniej jednak trzeba poddać się długim badaniom. Pierwsze pobranie jest bezpłatne, dopiero po pół roku, po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych badań, jeśli sperma okaże się dobra, można oddać nasienie drugi raz i wtedy otrzymać pieniądze.

Choć moralna złożoność tego biznesu niesie wiele etycznych wątpliwości, to wydaje się jednak że ludziom którzy nie mogą mieć dzieci trudno odmówić tej deski ratunku, choć jest jeszcze przecież adopcja.

źródło Forum nr 7

MZ-B

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rodzice | top | baby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »