Banki nie są drogie. Twierdzą banki

Po serii artykułów prasowych, zarzucających bankom pobieranie wygórowanych opłat za prowadzenie rachunków i związane z tym usługi, bankowcy przystąpili do kontrofensywy. Przekonują, że w Polsce wcale nie jest tak drogo, a w każdym razie taniej niż gdzie indziej.

Odpór prasowym informacjom, według których mamy jedne z najwyższych cen usług bankowych w Europie daje Związek Banków Polskich, który w tym celu zwołał specjalną konferencje prasową. Szef ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz przedstawił na niej raport dotyczący cen usług bankowych w Polsce.

Wcale nie jest drogo

Wynika z niego, że ceny usług bankowych wcale nie są wysokie, a ten kto narzeka powinien po prostu zmienić bank. Pietraszkiewicz podkreślił, że w polskim sektorze bankowym jest duża konkurencja, co umożliwia klientom wybór najlepszego banku. Z kolei otwarcie na rynek europejski powinno doprowadzić do udostępnienia Polakom ofert kolejnych instytucji z UE. Na to musimy jeszcze jednak zaczekać.

Reklama

Opłata jak abonament

Pietraszkiewicz zachęcał, by opłatę za prowadzenie konta traktować jak abonament za telefon czy opłatę przesyłową pobieraną przez dostawców energii elektrycznej. Zwrócił uwagę, że w latach 2003-2005 ceny cukru wzrosły średnio o 39 proc., ceny benzyny - o 25 proc., a paczki papierosów - średnio o 17 proc. Nic dziwnego, że i bankowcy wprowadzają podwyżki. Ale umiarkowane.

Polskie banki zarabiają średnio na prowadzeniu konta 40 euro od jednego klienta - to dane z raportu Komisji Europejskiej. Najmniej zarabiają na Litwie - 15 euro, ale w Czechach już 97 euro. Średnia dla UE to 119 euro. Na kredytach konsumpcyjnych polskie banki zarabiają średnio rocznie 66 euro na kliencie, mniej dochodowi są tylko Węgrzy dla swoich banków, którzy wpłacają średnio 64 euro.

Mało w porównaniu ze średnią UE zarabiają również banki na kredytach hipotecznych - 409 euro w Polsce, podczas gdy dla 25 krajów UE to 1015 euro rocznie.

Mało korzystamy więc dużo płacimy

Bankowcy zwracają jednocześnie uwagę, że Polacy od 8 do 12 razy rzadziej niż mieszkańcy krajów rozwiniętych korzystają z usług bankowych. Ma to również wpływ na cenę tych usług. 32 proc. bankowców badanych przez Pentor uważa, że im więcej klientów będzie korzystać z banków, tym niższe będą ceny usług.

Z badań ZBP wynika, że od 2003 r. cena prowadzenia konta w bankach komercyjnych cały czas nie przekracza 10 zł. Natomiast średnia opłata wzrosła z 3,52 zł miesięcznie w maju 2003 r. do 4,64 zł w maju br.

Bardziej podrożały wpłaty gotówkowe na rachunek w innym banku - z 6,80 w 2003 r do 9,29 w maju br. Z kolei wypłaty z bankomatów własnego banku niezmiennie nie kosztują nic, natomiast wypłaty z bankomatów innego banku zdrożały z 4,30 zł w 2003 do 4,59 zł w maju br.

Nieco zdrożały przelewy z konta składane w oddziale - z 3,05 zł do 3,45, natomiast spadła cena przelewów telefonicznych - z 1,40 zł do 1,24 zł, spadła też cena przelewów internetowych - z 0,56 zł do 0,5 zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | konta | bankowcy | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »