Będzie dogrywka ze stoczni

Ministerstwo Skarbu nie wyklucza uruchomienia jeszcze w tym roku ponownej sprzedaży części majątku stoczni Gdynia i Szczecin, które nie znalazły nabywców - powiedział w środę PAP rzecznik resortu Maciej Wewiór. Dodał, że będzie to zależało od poprawy warunków ekonomicznych na rynku i pojawienia się potencjalnych inwestorów.

Ministerstwo Skarbu nie wyklucza uruchomienia jeszcze w tym roku ponownej sprzedaży części majątku stoczni Gdynia i Szczecin, które nie znalazły nabywców - powiedział w środę PAP rzecznik resortu Maciej Wewiór. Dodał, że będzie to zależało od poprawy warunków ekonomicznych na rynku i pojawienia się potencjalnych inwestorów.

Podkreślił, że kontynuowanie sprzedaży aktywów obu stoczni miałoby się odbywać zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz wymogami Komisji Europejskiej. Chodzi o sprzedaż części majątku stoczni w otwartych, nieograniczonych przetargach, gdzie o wyłonieniu zwycięzcy decydowałaby najwyższa cena.

"Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało Komisję Europejską o takim podejściu. Podobnie jak dotychczas Komisja Europejska będzie informowana na bieżąco o czynnościach podejmowanych w ramach prowadzonych postępowań kompensacyjnych" - zaznaczył rzecznik MSP.

Reklama

Wewiór podkreślił, że obecnie trwa przekazywanie majątku obu zakładów tym firmom, które wygrały licytacje i przetargi. "Jednocześnie prowadzone są procedury sądowe, dzięki którym zostanie sporządzona i zatwierdzona lista wierzycieli obu stoczni" - wyjaśnił.

Przypomniał, że w wyniku przeprowadzonych w ubiegłym roku przetargów i aukcji nabywców znalazło 25 z 37 pakietów majątku stoczni Gdynia. W przypadku szczecińskiego zakładu było to 9 spośród 19 pakietów. "Nowi inwestorzy podpisali ostateczne umowy na zakupione części majątku, które sukcesywnie są im przekazywane" - powiedział.

26 listopada podczas internetowego przetargu część majątku zakładu w Gdyni wylicytowały firmy Energomontaż Północ Warszawa i Stocznia Nauta Gdynia na łączną sumę około 90 mln zł. Z kolei w połowie grudnia spółki Crist i Rubo wygrały aukcję na część aktywów stoczni Gdynia o wartości prawie 47 mln zł.

Pod koniec listopada konsorcjum osób fizycznych wylicytowało natomiast część majątku stoczni Szczecin na kwotę ponad 10 mln zł, a Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia na sumę 211,6 tys. zł.

"Aktualnie trwają procedury sądowe, mające na celu ustalenie i zatwierdzenie list wierzycieli obu stoczni. Ponadto zarządca kompensacji (odpowiadał za wycenę i sprzedaż majątku obu zakładów - PAP) zamierza, po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady Wierzycieli, kontynuować sprzedaż wyposażenia magazynowego, ruchomości, oprzyrządowania, narzędzi i innych drobnych przedmiotów" - wyjaśnił rzecznik MSP.

W przypadku stoczni Gdynia i Szczecin szacunkowa wartość wierzytelności zgłoszonych do sądu wynosi odpowiednio 1,5 mld zł i 1,2 mld zł.

6 listopada 2008 r. Komisja Europejska uznała, że udzielona zakładom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna jest nielegalna. Zgodnie z planem uzgodnionym z KE, podzielony na części majątek stoczni został wystawiony na sprzedaż, a pracownicy zwolnieni. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia br.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stoczni | dogrywka | MSP | Szczecin | skarbu | Gdynia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »