Będzie przymus wymiany!
Ministerstwo Finansów chce cyfrowego zapisu obrotów. Proponuje jednak drogie i przestarzałe rozwiązania - donosi "Rzeczpospolita".
Resort chce zwolnić firmy z obowiązku przechowywania przez kilka lat papierowych kopii paragonów.Zamiast tego sklepy czy restauracje będą mogły zapisywać paragony w wersji elektronicznej. Sęk w tym, że planując unowocześnienie przepisów, Ministerstwo Finansów zdecydowało się na wariant... przestarzały i kosztowny.
Większe oczekiwania polskiego fiskusa oznaczają de facto obowiązek wymiany kas fiskalnych. Urządzenia będą musiały zapisywać kopie paragonów na zewnętrznym nośniku. Jeśli firma będzie się chciała pozbyć kłopotu z magazynowaniem rolek papieru, musi się liczyć z inwestycjami rzędu 300 - 500 euro w przypadku wymiany jednej kasy.
Ze sfinansowaniem inwestycji poradzą sobie zapewne duże sieci handlowe mające po kilka tysięcy kas. W ich przypadku inwestycja rzeczywiście może się opłacić ponieważ na dziś dzień magazynowanie setek ton rolek paragonów okazuje się być rzeczą kłopotliwą i przede wszystkim kosztowną.
Pomysł najbardziej uderzy więc w sieci najsłabsze i najmniejsze, aczkolwiek propozycja resortu zakłada dobrowolność i od samych firma zależy, czy z niej skorzystają. Pozostaje jeszcze jeden problem - jedynie kilka firm będzie w stanie sprzedawać kasy nowej generacji!.
Więcej w Rzeczpospolitej