Będzie strajk w Przewozach Regionalnych?
Jeśli do 31 października nie zostaną spełnione warunki związkowców, może zapaść decyzja o strajku w Przewozach Regionalnych.
Kolejowe związki zawodowe grożą strajkiem w Przewozach Regionalnych, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie oddłużenia spółki i wstrzymania zwolnień. Prezes spółki Przewozy Regionalne zapowiedział, że w ramach restrukturyzacji spółka planuje zwolnienia.
"Informujemy, że w związku z obecną sytuacją w spółce Przewozy Regionalne, bezpośrednio zagrażającą naszym miejscom pracy(...), podjęty zostanie strajk" - napisali związkowcy w komunikacie.
Zaznaczyli, że ostateczna decyzja o rozpoczęciu strajku zapadnie, jeśli do 31 października nie zostaną spełnione ich warunki.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Związkowcy oczekują do 31 października zawarcia porozumień "konsolidujących segment przewozów regionalnych w Polsce" oraz oddłużenia Spółki Przewozy Regionalne. Chcą też wstrzymania zwolnień z przyczyn leżących po stronie pracodawcy do czasu zawarcia porozumień o sposobie i zasadach restrukturyzacji spółki Przewozy Regionalne. Związki oczekują też wstrzymania współpracy ze spółkami "konkurencyjnymi dla spółki Przewozy Regionalne, w szczególności poprzez udostępnianie taboru i świadczenia usług przewozowych, jako podmiot wykonawczy".
"Jako pracownicy i kolejarze nie będziemy dalej tolerowali destrukcji polskiego systemu kolejowego i marnotrawienia publicznych pieniędzy, a także odcięcia od możliwości korzystania z publicznego transportu kolejowego dla mieszkańców wielu regionów Polski" - czytamy w komunikacie.
Dokument podpisali przedstawiciele 14 central kolejowych związków, m.in. prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek i wiceprzewodniczący Krajowego Sekretariatu Kolejarzy NSZZ Solidarność Jerzy Jankowski.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju potwierdziło PAP, że pismo od związków wpłynęło do resortu.
Rzeczniczka Przewozów Regionalnych Marta Milewska w przesłanym PAP oświadczeniu podkreśliła, że aby przewoźnik mógł lepiej zaspokajać potrzeby pasażerów, musi przejść proces restrukturyzacji. - Nie da się skutecznie zrestrukturyzować spółki bez wsparcia finansowego. Dlatego najlepszy scenariusz restrukturyzacji, zarówno według Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, zarządu, jak i części właścicieli, zakłada pozyskanie strategicznego inwestora ze strony Skarbu Państwa. Ma on dokapitalizować PR, co w konsekwencji zagwarantuje uzyskanie rentowności w ciągu najbliższych pięciu lat - dodała.
Przypomniała, że na realizację takiego scenariusza do tej pory wyraziło zgodę sześciu z szesnastu marszałków. - Najważniejsze dla przyszłości spółki jest w tej chwili przekonanie do tego scenariusza wszystkich właścicieli i na tym obecnie się skupiamy - zaznaczyła.
W poniedziałek prezes Spółki Przewozy Regionalne (PR) Tomasz Pasikowski zapowiedział, że w ramach restrukturyzacji spółka planuje zwolnienia. W tym roku pracę ma stracić ok. 8 proc. liczącej blisko 9,5 tys. osób załogi.
W piątek zarząd PR, część marszałków województw i przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju podpisali wstępne porozumienie ws. planu restrukturyzacji Przewozów. Plan miałby polegać na tym, że Skarb Państwa zasiliłby kwotą 750 mln zł Agencję Rozwoju Przemysłu, a PR wyemitowałyby udziały, które objęłaby ARP - gotówka wpłynęłaby do spółki. Agencja stałaby się większościowym udziałowcem PR, a pieniądze z nowej emisji pokryłyby przeterminowane zobowiązania spółki i dałyby zastrzyk finansowy umożliwiający wstępną restrukturyzację przewoźnika.
Marszałkowie województw stali się właścicielami spółki po jej usamorządowieniu w 2008 r. Od tej pory kolejni ministrowie transportu wskazywali, że nie mają już wpływu na przewoźnika i jego kłopoty finansowe. A te są coraz większe. Firma ma wielomilionowe zobowiązania m.in. wobec zarządzającej infrastrukturą kolejową spółki PKP PLK. Historyczne długi spółki szacowane są na 600 mln zł.
Przewozy Regionalne uruchamiają blisko 1,6 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 250 tys. pasażerów - głównie dojeżdżających pociągami do pracy czy szkoły.