Będzie trudno zejść z inflacją poniżej 2,0 proc - Kaźmierczak z RPP
- Będzie bardzo trudno zejść z poziomem inflacji poniżej 2,0 proc. - uważa Andrzej Kaźmierczak, członek Rady Polityki Pieniężnej. Jego zdaniem, nie można wykluczyć ani założyć, że pod koniec roku dojdzie do podwyżki stóp procentowych.
- Teraz wskaźnik inflacji w marcu wyniósł 2,5 proc. i obawiam się, że bardzo trudno będzie zejść poniżej 2,0 proc. ze wzrostem cen, z tego względu, że spodziewamy się wzrostu inwestycji, wzrostu wydatków publicznych - powiedział Kaźmierczak w Polsat News.
- Nie wykluczam, ale i nie zakładam (podwyżki stóp proc. pod koniec roku - PAP). Wszystko zależy od tego, czy zmieścimy się w celu inflacyjnym. Jeśli się zmieścimy w celu inflacyjnym, to podwyżka stóp nie będzie potrzebna - dodał.
- - - - -
Przedstawiciele banków ankietowani przez Pentor i Związek Banków Polskich przewidują, że inflacja na koniec 2010 roku wyniesie 3,54 proc. w ujęciu rocznym - ponformował Pentor.
Oznacza to wzrost o 0,11 pkt w porównaniu z inflacją przewidywaną w poprzednim miesiącu. Bankowcy przewidują, że kurs dolara na koniec 2010 roku wyniesie 2,83 zł (o 3 grosze mniej niż oczekiwano w lutym), a euro wyniesie 3,85 zł (o 8 groszy mniej niż oczekiwano w lutym).
Wskaźnik Pengab w marcu wzrósł o 3 pkt do 32,1 pkt
Wskaźnik koniunktury bankowej Pengab wzrósł w marcu 2010 r. w stosunku do ostatniego lutowego pomiaru o 3 pkt i wyniósł 32,1 pkt. - poinformowały we wtorek Związek Banków Polskich oraz Pentor. Oznacza to, że sektor bankowy wszedł w okres dobrej koniunktury.
Zdaniem prezesa Pentora Eugeniusza Śmiłowskiego, marcowy wzrost wskaźnika koniunktury jest "przyzwoity", a wynik powyżej 30 pkt oznacza, że sektor jest w okresie dobrej koniunktury.
- Możemy śmiało powiedzieć, że najgorszy okres banki z pewnością mają za sobą - powiedział Śmiłowski podczas prezentacji badań. Zaznaczył, że następne miesiące, podobnie jak marzec, też będą dobre dla sektora bankowego.
Śmiłowski zwrócił uwagę, że spodziewane jest jednak zaostrzenie polityki kredytowej banków, które może być dość dotkliwe dla sporej części klientów banków. Dodał, że banki zaostrzyły już warunki przyznawania kredytów, a dodatkowo Komisja Nadzoru Finansowego mobilizuje je wprowadzoną niedawno tzw. rekomendacją T (przewiduje ona m.in. zaostrzenie polityki banków w zakresie oceny zdolności kredytowej potencjalnych klientów - PAP).
- Wyczuwa się, że bankowcy są pełni obaw o to, jaki będzie wpływ w późniejszym czasie rekomendacji T. (...) Środowisko bankowe oczekiwało wprowadzenia takiej rekomendacji, ale nie w takim kształcie - powiedział szef Pentora. Według niego wśród bankowców niemal powszechna jest opinia, że klienci banków odprawieni z kwitkiem zasilą szeregi osób, które "wpadną w objęcia" pozabankowych instytucji kredytowych.
Z badań wynika, że tylko 15 proc. bankowców uważa, iż wejście w życie rekomendacji spowoduje spadek kosztów kredytów, a co trzeci jest zdania, że koszty wzrosną. 72 proc. bankowców ocenia, że ograniczony zostanie dostęp do kredytów dla osób mniej zamożnych.
Pentor prognozuje, że banki będą "intensywnie" zabiegać o lokaty oraz rachunki klientów, zmniejszy się także liczba złych kredytów (niespłacanych - PAP)". Zdaniem Smiłowskiego w najbliższym czasie będziemy obserwować zjawisko przenoszenia rachunków z jednych banków do innych.
Z badania Pantora wynika, że wskaźnik prognoz wzrósł o 3,5 pkt, natomiast wskaźnik ocen wzrósł o 2,6 pkt. Z kolei wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (WOKKB) wzrósł w marcu o 3 pkt, do 40,3 pkt.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata