Będzie wielkie sprzątanie w spółkach? "Żaden prezes nie może spać spokojnie"
Kierowane przez Jakuba Jaworowskiego Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) bacznie przygląda się nadzorowanym przez Skarb Państwa spółkom - podaje Business Insider, powołując się na informacje uzyskane od osób zbliżonych do rządu. Odwołanie Artura Olecha z funkcji prezesa PZU to dopiero początek. Przegląd ma dotyczyć nie tylko wyłonionych po zmianie władzy prezesów, lecz także członków zarządów i rad nadzorczych.
W maju ubiegłego roku Jakub Jaworowski zastąpił Borysa Budkę i został nowym ministrem aktywów państwowych. Jak zauważa Business Insider, wiele osób zastanawiało się wówczas, czy i kiedy rozpoczną się zwolnienia w spółkach. Choć pierwsze miesiące po objęciu kierownictwa nad MAP zapowiadały się spokojnie, to niedawna zmiana na stanowisku prezesa Totalizatora Sportowego czy PZU ma zwiastować duże zmiany.
Osoba zbliżona do Rady Ministrów potwierdziła w rozmowie z serwisem, że resort aktywów nie próżnuje i przygląda się temu, jak pracują spółki Skarbu Państwa. "Żaden prezes nie powinien się czuć zbyt pewnie i nie może spać spokojnie" - dodał informator. Przegląd, formalnie dokonywany jako ocena prac zarządów, ma dotyczyć również członków zarządów i rad nadzorczych.
Business Insider podaje, że chodzi o osoby wyłonione w postępowaniach kwalifikacyjnych już po objęciu władzy przez obecną koalicję rządzącą. Zdaniem rozmówcy serwisu doszło już do wstępnego wytypowania wysoko postawionych osób, które "mogą w najbliższych tygodniach pożegnać się ze stanowiskami".
W noworocznym felietonie dla czytelników Business Insider Polska szef MAP przedstawił założenia na 2025 r. Jakub Jaworowski wspomniał m.in. o tym, że resort będzie "bacznie przyglądać wynikom prac zarządów spółek, które zostały powołane w mijającym roku". Minister aktywów państwowych chciałby wprowadzić zmiany w poszukiwaniu menedżerów na najważniejsze stanowiska - w procesie rekrutacji mieliby uczestniczyć profesjonalni doradcy.
Serwis zwraca uwagę na rolę byłego premiera i przewodniczącego Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów Jana Krzysztofa Bieleckiego. Polityk Koalicji Obywatelskiej przyznał w rozmowie z portalem, że za czasów, gdy MAP rządził Borys Budka, Bielecki "był odcięty od doradzania". "Dzisiaj w obozie koalicji Jan Krzysztof Bielecki i wspierany przez niego minister aktywów Jakub Jaworowski, uchodzą za głównych rozgrywających w spółkach" - podkreśla Business Insider.
Powołując się na informacje przekazane przez swoich rozmówców, serwis zwraca uwagę na zmarginalizowanie części polityków wchodzących w skład ekipy rządzącej. Jako przykład podano odwołanie Rafała Krzemienia ze stanowiska prezesa Totalizatora Sportowego. Choć Krzemień cieszył się poparciem ważnych polityków, w tym m.in. ministra sportu Sławomira Nitrasa czy koordynatora ds. odbudowy terenów dotkniętych powodzią Marcina Kierwińskiego, to - jak podkreśla rozmówca serwisu - "wygrała inna opcja". Prezeską Totalizatora Sportowego została Beata Stelmach.