Będziemy w jednej lidze z Niemcami i Wielką Brytanią

W tym roku eksport może być o 8-9 proc. większy niż w 2013 roku - wynika z prognoz resortu gospodarki i KUKE. Kolejne dwanaście miesięcy ma być jeszcze lepsze.

KUKE prognozuje wzrost eksportu o 11,1 proc. Na rosnącej sprzedaży zagranicznej mogą też skorzystać firmy kurierskie. Globalna firma UPS chce być partnerem zarówno dla małych i średnich firm, jak i dla dużych eksporterów. Zapowiada jednoczesny rozwój lokalnych przesyłek.

- Widzimy również wzrost i dobre perspektywy dla eksportu. Mamy do czynienia z dynamicznie rozwijającą się sprzedażą z Wielkiej Brytanii i Niemiec. Jestem pewna, że Polska będzie z nimi grać w jednej lidze, jeżeli tylko utrzyma się wzrost, jaki obserwujemy rok do roku. Widzimy dużą, potencjalną siłę tego rynku - zaznacza Cindy Miller, prezes zarządu UPS Europe.

Reklama

Prognozy dla wzrostu eksportu na ten rok są optymistyczne mimo poważnych komplikacji na Wschodzie. W 2015 roku eksperci oczekują jeszcze większych wzrostów. Szansą dla polskich firm może być również podpisane porozumienie o wolnym handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.

- W ramach tego porozumienia Polska ma ogromną szansę, by zaistnieć na rynkach pozaeuropejskich. Już dziś polskie firmy dobrze sobie radzą poza granicami, bo oferują jakość, jakiej potrzebują odbiorcy - twierdzi Cindy Miller.

- Uważam, że Polska jest na dobrej pozycji jeśli chodzi o współpracę z partnerami z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Nasze inwestycje świadczą o tym, że jesteśmy świadomi tych możliwości i chcemy się tu rozwijać.

UPS zdecydowało o ulokowaniu w Polsce dwóch dużych inwestycji. W Strykowie rozpoczęło budowę centrum przeładunkowego, a w Łodzi powstanie centrum obsługi procesów biznesowych. Obie inwestycje będą gotowe w I połowie przyszłego roku. Ich wartość to 25 mln dolarów.

Zdaniem Miller Polska ze względu na swoje położenie ma też duże znaczenie jako kraj, w którym towary są w jakiś sposób przetwarzane i uzupełniane.

- I stąd eksportowane są na docelowe rynki - tłumaczy Miller. - Polska odgrywa bardzo ważną rolę w Europie z tej perspektywy. Także w tym obszarze szukamy korzyści i szans.

Jak podkreśla prezes UPS Europe, spółka chce zapewniać swoim partnerom kompleksową ofertę, która obejmie zarówno rynek krajowy, jak i zagraniczny.

- Nie rozpatrujemy tego osobno, lecz jako układ - tłumaczy Cindy Miller. - Mamy wielu klientów, którzy prowadzą interesy w kraju, ale ich produkty i usługi są również dostępne we Włoszech, Francji, Singapurze i Stanach Zjednoczonych. UPS nie może powiedzieć, że będzie wspierać tylko jedną lub drugą część biznesu, bo wtedy przestanie być wiarygodnym partnerem i nie weźmie udziału we wchodzeniu Polski do światowego handlu. Dostrzegamy zatem potrzebę równowagi. Jesteśmy gotowi na obsługę różnego rodzaju biznesów. Możemy docierać do klientów zarówno na wsi, jak i w każdym zakątku kraju i świata.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: eksport | handel | Ministerstwo Gospodarki | embargo na żywność | embargo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »