Belka: Podwyżki bardziej prawdopodobne niż obniżki

Podwyżki stóp procentowych są bardziej prawdopodobne niż ich obniżki - stwierdził w środę prezes NBP Marek Belka podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Podwyżki stóp procentowych są bardziej prawdopodobne niż ich obniżki - stwierdził w środę prezes NBP Marek Belka podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Szef NBP powiedział też, że bank centralny przy tworzeniu projekcji inflacji będzie starał się odsuwać możliwie najdalej datę spływu danych, w związku, z czym Rada Polityki Pieniężnej będzie dostawała projekcję później niż obecnie. - Nie sądzę, aby częstsza projekcja nam pomagała - powiedział Belka pytany, czy Instytut Ekonomiczny nie powinien publikować projekcji częściej niż trzy razy do roku.

Rada w komunikacie po posiedzeniu podkreśliła, że informacje, które napłynęły po 24 stycznia 2012 r., w szczególności niższe od oczekiwań dane o inflacji w styczniu oraz istotna aprecjacja złotego, obniżają prognozowaną inflację w latach 2012 i 2013 odpowiednio o 0,3-0,4 pkt proc. i 0,2-0,3 pkt proc. w stosunku do marcowej projekcji Instytutu Ekonomicznego NBP.

Reklama

Zgodnie z marcową projekcją z modelu NECMOD - przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP z uwzględnieniem danych dostępnych do 24 stycznia 2012 r. - inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,6-4,5 proc. w 2012 r. (wobec 2,5-3,9 proc. w projekcji listopadowej), 2,2-3,6 proc. w 2013 r. (wobec 2,2-3,7 proc.) oraz 1,2-3,0 proc. w 2014 r.

Belka mówił też, że niższa dynamika płacowa jest czynnikiem, która będzie moderować skłonność RPP do podnoszenia stóp procentowych. - Będziemy ciekawi, jak dynamika płac ukształtowała się w lutym, i to nam dużo powie, czy mamy do czynienia z przyspieszeniem płac, czy nie. Czwarty kwartał był pod tym względem spokojny. (...) Niższa dynamika płacowa jest czynnikiem, która będzie moderować naszą skłonność do podnoszenia stóp - powiedział Belka.

Z danych GUS wynika, że przeciętne wynagrodzenie brutto w styczniu wzrosło o 8,1 proc. rdr, a w IV kwartale 2011 r. wzrosło o 4,3 proc. rdr.

W środę RPP poinformowała, że pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że stopa referencyjna NBP wynosi nadal 4,50 proc., stopa lombardowa 6,00 proc., depozytowa 3,00 proc., zaś redyskonta weksli 4,75 proc. Decyzja Rady była zgodna z oczekiwaniami rynku.

W ubiegłym roku RPP czterokrotnie podnosiła stopy procentowe: w styczniu, kwietniu, maju oraz czerwcu, łącznie o 100 pkt bazowych.

Nomura podtrzymuje prognozę podwyżek stóp proc. po 25 pb w V/VI i VII

Nomura podtrzymuje prognozę dwóch podwyżek stóp proc. po 25 pb w maju lub czerwcu oraz w lipcu - wynika ze środowego raportu banku.

"RPP wydaje się mocno umocowana na jastrzębim terytorium i podtrzymujemy naszą utrzymującą się od dawna prognozę dwóch podwyżek o 25 pb w połowie roku (w maju/czerwcu, potem w lipcu). Będziemy uważnie przyglądać się inflacji bazowej i płacom, jednak sądzimy, że marcowy komunikat i projekcja inflacji wystarczą do skłonienia Rady do podwyżek, tak jak przewidywaliśmy, jeśli inne warunki będą spełnione (miesięczne dane utrzymają dobry poziom, oczekiwania inflacyjne pozostaną wysokie, wzrost PKB w I kw. będzie mocny, znacznie powyżej 3 proc., i naturalnie najważniejsza będzie wysoka inflacja, utrzymująca się przez dwa kwartały)" - napisano w komentarzu do środowej decyzji RPP.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »