Bezbronna kontrola skarbowa

Szefowie największych organizacji biznesowych w Polsce chwalą ministra finansów za pomysł odebrania broni palnej tzw. grupom realizacyjnym, czyli doskonale wyposażonym i wyszkolonym jednostkom fiskusa.

Jak pisze "Puls Biznesu", te elitarne oddziały liczą ok. 60 osób, a ich zadaniem jest ochranianie kontrolerów skarbowych podczas akcji w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia.

Broń palną mają złożyć także wszyscy inni funkcjonariusze urzędów kontroli skarbowej. Ich rozbrojenie oznacza, że silna policja skarbowa przestanie w Polsce istnieć. Już teraz na polecenie szefa resortu finansów, broń nie jest wydawana z magazynów.

Aby odebrać broń funkcjonariuszom fiskusa, trzeba dokonać odpowiednich zmian prawnych. Projekt nowelizacji ustawy o kontroli skarbowej, do którego dotarł "Puls Biznesu", został przekazany do uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji ze środowiskiem przedsiębiorców. Z sondy przeprowadzonej przez gazetę wynika, że plan ministra finansów jest odbierany jako długo oczekiwany krok w stronę cywilizowania fiskusa.

Reklama

Zdaniem prezydenta Konfederacji Pracodawców Polskich Andrzeja Malinowskiego, samo odebranie broni palnej funkcjonariuszom kontroli skarbowej, to jednak rozwiązanie połowiczne. - Należałoby w ogóle zlikwidować te "brygady tygrysa". Nie są potrzebne. "Pieniądze publiczne powinny iść nie na utrzymywanie i szkolenie zbrojnych oddziałów resortu finansów, ale na tworzenie porządnego prawa" - uważa Malinowski.

PAP/PulsBiznesu
Dowiedz się więcej na temat: szefowie | kontrola | broń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »