Bezrobocie będzie nadal wzrastać

Bezrobocie jest jednym z trzech podstawowych problemów społeczno-gospodarczych (obok restrukturyzacji finansów państwa i pobudzenia gospodarki), jakie rząd musi rozwiązać do końca tego roku aby uniknąć poważnych problemów dotyczących gospodarki naszego kraju.

Bezrobocie jest jednym z trzech podstawowych problemów społeczno-gospodarczych (obok restrukturyzacji finansów państwa i pobudzenia gospodarki), jakie rząd musi rozwiązać do końca tego roku aby uniknąć poważnych problemów dotyczących gospodarki naszego kraju.

W czwartek Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące wzrostu bezrobocia w lutym 2002 r. Dane te okazały się dla wielu analityków zaskoczeniem, ponieważ bezrobocie wzrosło tylko o 0,1 proc., w stosunku do stycznia. Obecny poziom bezrobocia w Polsce to 18,1 proc. Zresztą dane te były zgodne z oczekiwaniami ministra pracy prof. Hausnera, który prognozował dokładnie taki poziom.

Uważamy, że aktualnie bezrobocie jest jednym z trzech podstawowych problemów społeczno-gospodarczych (obok restrukturyzacji finansów państwa i pobudzenia gospodarki), jakie rząd musi rozwiązać do końca tego roku aby uniknąć poważnych problemów dotyczących gospodarki naszego kraju.

Reklama

Już na początku 2001 r. prognozowaliśmy, że na koniec roku bezrobocie osiągnie poziom 20 proc. Uważamy, że nasza prognoza sprawdziła się, ponieważ do rządowych danych trzeba dodać informacje dotyczące ukrytego bezrobocia oraz fakt, że bezrobocie liczone według międzynarodowych standardów BAEL jest większe od poziomów podawanych przez GUS.

W związku z tym, z zadowoleniem przyjęliśmy decyzję rządu o dokonaniu zmian w prawie pracy bez czekania na akceptację związków zawodowych i przekazanie projektu Sejmowi. Nowy kodeks pracy w wersji proponowanej przez rząd zakłada m.in. ograniczenie samozatrudnienia, obniżenie stawek za godziny nadliczbowe o 50 proc (za pierwsze cztery godziny) oraz 100 proc za pracę w niedziele i święta. Rząd zamierza także wprowadzić umowy o pracę na czas zastępstwa oraz inne rozwiązania dotyczące zwolnień grupowych.

Uważamy, że nowy kodeks przede wszystkim rozwiąże problem wykorzystywania pracowników przez pracodawców, którzy wymuszają podpisywanie umów cywilnoprawnych. Takie rozwiązanie jest skomplikowane dla pracownika, ponieważ musi on zarejestrować działalność gospodarczą. Pracownik jest w tym momencie zobowiązany do comiesięcznego składania deklaracji podatkowych oraz płacenia składek na ZUS i kasy chorych.

Odrębną sprawą jest to czy nowy kodeks rzeczywiście spowoduje spadek bezrobocia. Uważamy, że nie, ponieważ nie wyeliminuje on czynników z powodu których pracodawcy ograniczają zatrudnienie (m.in. wysokie opłaty za opiekę społeczną oraz wysoki poziom podatku dochodowego). Proponowane przez rząd rozwiązania dotyczące nowelizacji prawa pracy mają na celu "oczyszczenie" pola, ale nie rozwiązują problemu bezrobocia. Trzeba też pamiętać, że dopiero wzrost gospodarczy na poziomie powyżej 5 proc. kreuje w Polsce nowe miejsca pracy. Biorąc pod uwagę prognozowany na ten rok wzrost gospodarczy na poziomie 1,5 proc., oraz 4 proc. w przyszłym roku, uważamy, że bezrobocie będzie nadal wzrastać i na koniec roku może osiągnąć (według oficjalnych statystyk GUS) poziom 22 proc. Przyczyni się do tego między innymi wyż demograficzny w postaci ponad 300 tysięcy absolwentów, którzy wejdą na rynek pracy we wrześniu.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | kodeks | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »