Bibliofilski tom za 100 tys. euro

Poświęcona Michałowi Aniołowi księga ma oprawę z marmurową rzeźbioną plakietką, a całe wydanie liczyć będzie zaledwie 99 egzemplarzy. Jeden kosztuje 100 tys. euro.

Poświęcona Michałowi Aniołowi księga ma  oprawę z marmurową rzeźbioną plakietką, a całe wydanie liczyć  będzie zaledwie 99 egzemplarzy. Jeden kosztuje 100 tys. euro.

Włoski tekst, m.in. z biografią Michała Anioła z "Żywotów najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów" Giorgio Vasariego, wydrukowano na welinie (delikatny, miękki, gładki papier) atramentem sporządzonym według renesansowych receptur, bez dodatku chemii.

Jak zapewnia Flaminio Gualdoni, dyrektor naukowy wydawnictw włoskiej grupy FMR, specjalizującej się w luksusowych wydaniach z dziedziny sztuki, atrament taki przetrwa "500 i więcej lat" i nie zblaknie.

Księga "Michelangelo. La dotta mano" (Michał Anioł. Ręka uczona) zawiera wstęp pióra dyrektora Muzeów Watykańskich Antonio Paolucciego.

Reklama

Oprawę księgi zdobi marmurowa plakietka umieszczona na tle jedwabnego czerwonego aksamitu. Jest to ręczna kopia pierwszego dzieła Michała Anioła, "Madonny przy schodach". Artysta wykonał ją z kararyjskiego marmuru mając zaledwie 15 lat i zachował ją dla siebie.

Księga - zamknięta - ma wymiary 68 na 42 cm. Liczy 264 strony, z rycinami, zdjęciami i tekstami. Całość waży 24 kg.

Cykl produkcji takiej książki to "trzy do sześciu miesięcy" - powiedział Antonio Pistilli, szef francuskiego oddziału FMR.

Sporządzono 20 egzemplarzy, kilkanaście jest w trakcie produkcji. Jeden kupiło muzeum Prado w Madrycie, dwa - gwiazdy rocka.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: księga | 100 | Tom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »