BlackBerry zwolni 4,5 tys. ludzi w swych oddziałach na świecie

Kanadyjska firma BlackBerry ogłosiła w piątek plany zwolnienia 4,5 tys. pracowników w swych oddziałach na całym świecie; odpowiada to 40 proc. wszystkich zatrudnionych.

Jak sprecyzowano, w celu zmniejszenia kosztów operacyjnych do pierwszego kwartału 2015 roku konieczna jest redukcja liczebności personelu do 7 tys. Już w minionych miesiącach doszło do zwolnień w różnych sektorach; na wiosnę spółka zatrudniała 12,7 tys. pracowników.

Producent smartfonów przedstawił z tygodniowym wyprzedzeniem swe wyniki finansowe. Przedstawiciele spółki podali, że straty koncernu za drugi kwartał sięgają niemal miliarda dolarów. W czasie ogłaszania tych informacji na krótko wstrzymano obrót akcjami spółki na giełdzie. Ostatecznie na zamknięciu notowań kurs akcji spadł o 17 proc.

Reklama

Firma poinformowała, że straty są spowodowane m.in. niesatysfakcjonującą sprzedażą nowego modelu smartfona Z10.

W czerwcu dyrektor BlackBerry Thorstein Heins mówił, że sprzedano 2,7 mln tych urządzeń (na 6,8 mln sztuk). Wielu użytkowników smartfonów BlackBerry postanowiło pozostać przy starszych modelach.

W ubiegłym miesiącu poinformowano, że nie jest wykluczona sprzedaż przedsiębiorstwa.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kanada | zwolniony | ludzi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »