Bój o "żyłę złota"
W Niemczech trwa wyścig o licencję na nowy system telefonii komórkowej trzeciej generacji - UMTS. W szranki stanęło 7 operatorów. Stawką są naprawdę duże pieniądze...
Bój o licencję na UMTS jest w Niemczech wielkim wydarzeniem. Każdy z 7 operatorów startujących w przetargu stara się zaoferować
jak najlepsze warunki. Wszystko to dlatego, że system UMTS będzie wkrótce
"żyłą złota". Przesyłanie danych (np. obrazu) czy ściaganie informacji
z Internetu będzie 200 razy szybsze niż za pomocą zwykłego telefonu komórkowego.
Nowe urządzenie UMTS będzie w zasadzie bardziej komputerem niż aparatem
telefonicznym.
W Mainz, gdzie odbywa się licytacja, obowiazują ścisłe zasady gry. Uczestnicy
przetargu są odcięci od świata, znajdują się w opuszczonych koszarach wojskowych.
Przedstawiciel każdej firmy przebywa w osobnym pomieszczeniu. Konkurenci
nie mogą się ze sobą porozumiewać - każdy uczestnik ma do dyspozycji łącze
telefoniczne, za pomocą którego może licytować. Jak dotąd najlepsze warunki
oferuje MobilCom - nieco ponad 1 miliard euro za koncesję na jedną licencję.
W sumie Niemcy chcą sprzedać od 4 do 6 licencji.
Kiedy przed 3 miesiącami rząd brytyjski przeprowadził aukcję licencji UMTS,
inkasując 38 miliardów euro (czyli siedem razy więcej, niż się spodziewano),
w Europie zawrzało. Oto Brytyjczycy niespodziewanie odkryli prawdziwą "kopalnię
złota".
Nic więc dziwnego, że, jeden po drugim, rządy kolejnych europejskich krajów
zaczęły deklarować chęć szybkiej sprzedaży licencji na UMTS. Po Wielkiej
Brytanii oczy analityków skierowały się na największy w Europie rynek niemiecki.
Mówiło się nawet o zysku w wysokości 60 miliardów euro. Gorące głowy inwestorów
ostudził jednak zimny - holenderski - prysznic. Ku rozpaczy holenderskiego
rządu wpływy z aukcji na UMTS w tym kraju były czterokrotnie mniejsze od
spodziewanych i wyniosły nieco ponad 2 miliardy dolarów.
Europejskie licytacje obserwuje pilnie polski rząd, który musi przydzielić
licencje jeszcze w tym roku. Minister łączności Tomasz Szyszko zapowiedział,
że w Polsce będzie czterech operatorów UMTS, ale nadal zastanawia się nad
wyborem sposobu ich wyłonienia.