Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku: Muszę doszyć drugie dno w kieszeni

Paweł Czuryło

Paweł Czuryło

Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiego
Brunon Bartkiewicz, prezes ING Banku Śląskiegomateriały prasowe
Ludzie zaczęli się głęboko zastanawiać co robić ze swoimi oszczędnościami. Przeżyli szok, bo jak to możliwe, że pieniądze w banku nie przynoszą jakiegoś oprocentowania przy inflacji takiej, a nie innej?

Zobacz również:

    Nie rozmawiajmy już o tym czy w Polsce istnieje presja płacowa. My mamy wielką presję płacową! Podobną widzieliśmy np. w roku 2007. Ale takiej siły i tempa - tu trzeba też pamiętać o zmianach generacyjnych i innym nastawieniu młodych do miejsca pracy - nie było. To pewnie jest najmocniejsza presja płacowa jaką przeżyłem, a parę lat już żyję.
    Osób, które w wymiarze netto tracą na Polskim Ładzie wśród pracowników instytucji, którą przyszło mi kierować, jest ponad 25 proc. To nie jest mały procent, mówimy o tysiącach pracowników.

    Zobacz również:

      Faza inwestowania w nieruchomości też nie może trwać za długo, bo trudno jest inwestować czy finansować nieruchomość, która nie wiadomo czy dostanie pozwolenie na budowę, a dziś, jeszcze przed wbiciem szpadla, sprzedaje się wszystko.
      "Wydarzenia": Pracownicy pilnie potrzebni. Rekordowa ilość ofert pracyPolsat NewsPolsat News
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?