Budżet oparty na akcyzie

Zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług oraz w akcyzie, prezentowane dziś na posiedzeniu rządu w punkcie - dostosowania do prawodawstwa Unii Europejskiej, zwiększą dochody budżetu państwa o ponad 3 mld zł.

Zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług oraz w akcyzie, prezentowane dziś na posiedzeniu rządu w punkcie -
  dostosowania do prawodawstwa Unii Europejskiej, zwiększą dochody budżetu państwa o ponad 3 mld zł.

Dziś rząd, zgodnie z zapowiedzią premiera z ubiegłego tygodnia, powinien zająć się budżetem na 2001 r. W oficjalnym

programie obrad Rady Ministrów dyskusja nad założeniami, autorstwa Jarosława Bauca, ministra finansów, nie została

uwzględniona. Prawdopodobnie rząd najpierw omówi harmonogram podwyżek stawek VAT oraz akcyzy.

Zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług oraz w akcyzie, prezentowane dziś na posiedzeniu rządu w punkcie -

dostosowania do prawodawstwa Unii Europejskiej, zwiększą dochody budżetu państwa o ponad 3 mld zł. Chodzi nie tylko o

Reklama

droższe paliwa, alkohole i papierosy, wyższe obciążenie

VAT-em budownictwa, ale też o podniesienie innych ulgowych

stawek - w przypadku artykułów dla dzieci (z 7 proc. dziś, do

12 proc. za rok i 22 proc. w 2003 r.), usług kultury (dziś

nieopodatkowanych, a od 2002 r. - 7 proc., zaś potem 22

proc.) i pralniczych (z 7 proc. do 22 proc.) oraz prawnych (do

22 proc.), gazet i czasopism (z 0 proc., do 7 proc.).

Kwoty, zaproponowane przez ministra J. Bauca, zależą także

od uchwalenia przez Sejm nowej ustawy o dochodach

jednostek samorządowych, zaproponowanej już przez rząd. W

jej efekcie wyższy byłby udział samorządów we wpływach z

podatków dochodowych (CIT i PIT), natomiast mniej

wpływałoby do centralnej kasy państwa. Różnica przekracza

13,3 mld zł, ale tak, czy tak, większość z tej kwoty trafia dziś

do samorządów w postaci subwencji i dotacji.

Na wielkość budżetu wpłynie również dynamika wynagrodzeń,

rent i emerytur. Płace w budżetówce będą w tym roku realnie

niższe o 2,2 proc., a w przyszłym miałyby wzrosnąć tylko o 0,4

proc. Emerytury, po spadku o 1,8 proc., wzrosłyby o 0,4

proc., ale razem z waloryzacją za ten rok - o 2,3 proc. Min.

Bauc założył też, że nie wzrośnie stopa bezrobocia (w br. 13,8

proc., w 2001 r. - 13,7 proc.) i nie będzie trzeba wiele na

zasiłki dla osób bez pracy (razem ze świadczeniami

przedemerytalnymi - wydatki te wzrosną tylko o 0,5 mld zł).

Z roku na rok rośnie waga podatków pośrednich - w ub.r.

miały one 12,1 proc. udział w PKB, w przyszłym wyniesie 12,6

proc. PKB.

Nominalne wydatki państwa, zdaniem resortu finansów, mogą

w 2001 r. wzrosnąć najwyżej o 12,3 proc., do kwoty 175,6

mld zł, a uwzględniając ustawę o finansach samorządów -

162,3 mld zł. Według takich obliczeń deficyt budżetu wyniósłby

11 mld zł (mniej o 28,6 proc.), zaś dochody 151,3 mld zł

(więcej o 7,4 proc.).

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: budżet | dochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »