Budżet państwa pod lupą ekspertów. "Pierwszy deficyt obserwowany w styczniu od 2015 r."

Ministerstwo Finansów (MF) poinformowało w poniedziałek, że deficyt budżetu państwa w styczniu 2025 r. wyniósł 3,2 mld zł. To właśnie te dane przykuły uwagę analityków. "Zamiast nadwyżki, która zazwyczaj pojawia się na początku roku, budżet odnotował deficyt" - zauważyli eksperci banku Pekao. Z czego to wynika?

Deficyt budżetu państwa w styczniu 2025 r. wyniósł 3,2 mld zł - przekazał resort finansów w komunikacie o szacunkowych danych o wykonaniu budżetu w styczniu br. Więcej na temat szacunkowych danych o wykonaniu budżetu w styczniu 2025 r. przeczytasz tutaj

Nie nadwyżka, a deficyt budżetu państwa. Ekonomiści wskazują przyczyny

"Wczoraj poznaliśmy również wykonanie budżetu państwa w styczniu 2025 i okazało się ono zaskakująco słabe. Zamiast nadwyżki, która zazwyczaj pojawia się na początku roku, budżet odnotował deficyt w wysokości 3,2 mld zł" - czytamy we wtorkowym dzienniku banku Pekao. Eksperci podkreślili, że niemal "całą winę za to ponosi podatek PIT, który wygenerował duże ujemne wpływy do budżetu państwa w styczniu, konkretnie -6,7 mld zł". 

Reklama

"Z ujemnymi wpływami z PIT mamy do czynienia bardzo rzadko, na ogół, gdy zwroty tego podatku w danym miesiącu przewyższają wpływy. Rok i dwa lata temu miało to miejsce w marcu. W tym roku wydarzyło się wcześniej, najprawdopodobniej ze względu na wypłatę dużej zaliczki PIT dla samorządów, po reformie ich finansowania z ub. roku (łącznie mają one otrzymać nawet 18,5 mld dodatkowych wpływów z PIT w tym roku)" - dodali eksperci z banku Pekao. 

Deficyt w styczniu. Pierwsza taka sytuacja od 2015 r.

Do szacunkowego wykonania budżetu państwa za styczeń 2025 odnieśli się również eksperci z banku PKO BP. "Jest to pierwszy deficyt obserwowany w styczniu od 2015" - czytamy we wtorkowym komentarzu. 

"Deficyt wynika z tego, że wydatki sięgnęły 50,6 mld PLN, podczas gdy dochody wyniosły jedynie 47,4 mld PLN. Słaby wynik dochodów wiąże się z 'ujemnymi wpływami' z PIT, które wyniosły -6,7 mld PLN. Efekt ten jest wynikiem nowej ustawy, zgodnie z którą budżet państwa przekazuje część dochodów z podatków dochodowych do JST. (...) Dodatkowo w styczniu samorządy otrzymały dwie raty - jedną wypłaconą jeszcze w grudniu" - podkreślili eksperci z Centrum Analiz PKO Banku Polskiego. 

Do deficytu odnieśli się również analitycy z banku Santander. "W poprzednich latach zwykle rok zaczynał się od nadwyżki, było to jednak efektem przyspieszania zwrotów podatków na końcówkę roku poprzedzającego. Tym razem nie wygląda, jakby podobny zabieg został wykonany, przez co dochody budżetu okazały się słabsze r/r o 23,0 proc. Wydatki były w styczniu wyższe o 5,8 proc. r/r, przy czym wpłynęło na to m.in. wzmożone przekazywanie rok wcześniej subwencji dla JST, przez co ich dynamika w styczniu br. to -54,7 proc. r/r." - czytamy w Codzienniku banku Santander. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »